Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błędnie opracowana aplikacja do wyliczania strat po suszy. Takie obawy ma samorząd rolniczy

e
pixabay.com
Susza jest problemem od lat nie rozwiązanym - wskazuje samorząd rolniczy. I nadal apeluje o zmianę systemu monitoringu suszy w Polsce opracowanego przez IUNG. A dokładnie?

Raporty dotyczące wartości klimatycznego bilansu wodnego, nie znajdują odzwierciedlenia w stanie faktycznym na użytkach rolnych - alarmuje zarząd KRIR. Wskazuje przy tym, iż należy sięgnąć po nowoczesne technologie - zdjęcia satelitarne albo drony w połączeniu z systemem mapowania pól. Takie rozwiązania wykluczyłyby powoływanie komisji do spraw szacowania szkód.

Sprawdź również: 17 tysięcy wniosków o pomoc suszową 2019 z Kujawsko-Pomorskiego

"Komisje powołane przez wojewodów oceniają procentowy skład obniżenia plonu na glebach słabszych, których wykaz map prowadzi IUNG. Do izb rolniczych dociera wiele sygnałów od rolników, których gleby, czy uprawy nie zostały zakwalifikowane do oceny skali suszy, bo są to gleby lepszej kategorii, albo uprawy nie zostały zakwalifikowane do szacowania na glebach dobrych. To, że są to gleby lepszej kategorii nie znaczy, że susza na tych glebach nie występuje. Gołym okiem widać straty w plonach", czytamy w stanowisku KRIR.

Kolejna kwestia: zmiana zasad dotyczących szacowania strat w gospodarstwach nastawionych na produkcję zwierzęcą.

Posiadanie zwierząt gospodarskich podnosi dochód w gospodarstwie, co obniża procentowy poziom strat i utrudnia rolnikom uzyskanie odszkodowania, wskazuje samorząd rolniczy.

Czytaj też: Trwa wypłata zaliczek dopłat bezpośrednich 2019. ARiMR robi przelew

"Zachodzi obawa, że aplikacja do wyliczania strat w gospodarstwach w wyniku suszy jest błędnie sporządzone. Okazuje się, że im większe gospodarstwo rolne, bardziej towarowe, z produkcją zwierzęcą, tym niższy procent poziomu strat. Zdaniem Izby błąd aplikacji w sporządzaniu protokołów może wynikać z braku uwzględnienia kosztów, jakie generuje posiadanie zwierząt np. zakupu paszy, opieki weterynaryjnej, obsługi budynków weterynaryjnych, amortyzacji urządzeń", czytamy dalej.

KRIR podaje przykład gospodarstwa mlecznego w woj. lubelskim (100 sztuk bydła - w tym 70 krów, 80 ha użytków rolnych, gdzie trwałe użytki zielone stanowią 30 ha).

Według wyliczeń poziom procentowych strat w tym gospodarstwie wynosi 12 procent. Susza natomiast doprowadziła do ogromnych strat w uprawach paszowych, wyschnięcia łąk. Rolnik był zmuszony do poniesienia dodatkowych kosztów zakupu paszy dla zwierząt.

Źródło: KRIR

Agro Pomorska, odcinek 80

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Błędnie opracowana aplikacja do wyliczania strat po suszy. Takie obawy ma samorząd rolniczy - Gazeta Pomorska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza