Największa słupska spółdzielnia mieszkaniowa przymierza się do instalacji nowych wind w czterech w blokach przy ul. Szczecińskiej 61, 64, 66 i 69. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wymiana urządzeń wiąże się ze sporymi zmianami. Czterdziestoletnie windy często się psują. Po wymianie nie będą zatrzymywać się tylko na parterze.
- Chcemy, aby zjeżdżały niżej tj. do poziomu piwnic - mówi Tomasz Pląska, prezes SM Kolejarz. - Mamy już wstępną opinię techniczną. Zmodernizujemy i ułatwimy w ten sposób dostęp osobom starszym i niepełnosprawnym oraz rodzicom z dziećmi w wózkach. Główne wejście znajdzie się w obecnym pomieszczeniu na śmieci zmieszane, co oznacza likwidację zsypów. Na zewnątrz budynków postawimy wiaty na śmieci.
Adaptacja i modernizacja według wyliczeń spółdzielni może kosztować ok. 2,7 mln zł. Niewykluczone, że sporą część środków zapewni wsparcie z budżetu państwa.
- We wrześniu 2020 r., po zmianie przepisów pojawiła się możliwość wsparcia w ramach środków PFRON i BGK - informuje prezes Pląska. - Dotacja mogłoby wynieść około 900 tys. zł. - W związku z tym, jesteśmy w stanie zrealizować to zadanie w ze środków, które mieszkańcy wnoszą w ramach funduszu remontowego, który teraz wynosi 3,21 zł za metr kwadratowy. Koszt spłaty planowanych robót to 50-60 groszy za metr kwadratowy. Dlatego też nie przewidujemy podwyżki funduszu remontowego z tego tytułu.
Kolejarz w grudniu spytał mieszkańców o ich zdanie w sprawie remontu. Wysłano 330 kart do głosowania. Wróciła ponad setka. Większość głosujących była za.
W założeniach roboty mogłyby rozpocząć się jeszcze w tym roku. Potrwają nawet dwa, trzy lata.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
