Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BM Slam Stal - Energa Czarni Słupsk. Relacja radiowa na GP24

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Pod nieobecność Grega Surmacza ponownie Jarosław Mokros będzie musiał spędzać na parkiecie dodatkowe minuty, aby go zastąpić
Pod nieobecność Grega Surmacza ponownie Jarosław Mokros będzie musiał spędzać na parkiecie dodatkowe minuty, aby go zastąpić Łukasz Capar
Energa Czarni gra dzisiaj (czwartek, 22 grudnia) w Ostrowie Wielkopolskim z bardzo dobrze ostatnio grającą BM Slam Stal. Mecz zaczyna się o godz. 18. Transmisja radiowa na GP24.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski wygrał ostatnie cztery mecze. To zespół, który nabrał charakteru po tym, jak tchnął w niego nowe życie trener Emil Rajković. Szkoleniowiec ten zmienił po kilku nieudanych meczach na początku sezonu Zorana Sretenovicia, legendę ostrowskiej Stali, jako zawodnik, ale już niekoniecznie jako trener. Za Rajkoviciem przyszła zmiana, wreszcie taka, na jaką oczekiwali sponsorzy. Najpierw pożegnano się z paroma zawodnikami (Daniel Grujić, Marvin Jefferson, Władysław Koreniuk), a potem wreszcie Stal zaczęła nabierać stylu. Nieustępliwa defensywa, skuteczny atak, zachowanie bilansu między grą na własnej i atakowanej desce oraz wreszcie charakter - to, co musi się podobać w koszykówce. Zespół z Ostrowa został wzmocniony: przyszli pod kosz Robert Tomaszek, Szymon Szewczyk, Shawn King i zadziałało. Teraz kibice z tego miasta zbierają plon przemiany. W liczbach wygląda to tak: BM Slam wygrała ostatnio cztery mecze, a na sześć minionych gier - pięć. Mało? Gdybyśmy porównali to z Energą Czarnymi, to na sześć ostatnich spotkań wygrała tylko trzy... Stal w pierwszych sześciu meczach traciła średnio 76,6 pkt na spotkanie, w kolejnych sześciu, w których widać już było rękę trenera z Macedonii - 65,8! Jak na tym tle wyglądają Czarne Pantery? 72,6 pkt traconych w meczu. A to właśnie w defensywie może się rozstrzygać dzisiejsze spotkanie. To będzie dobry test dla Robertsa Stelmahersa, obecnego trenera Energi Czarnych. Póki co wciąż nie unika analogii z Donaldasem Kairysem, poprzednim trenerem ECS. A Kairys zawsze potrafił sobie poradzić ze Śląskiem Wrocław, który prowadził w ubiegłych latach Rajković.

Słupski zespół nie może przegrywać. Wyczerpał limit głupich porażek i teraz każda kolejna może przynieść konsekwencje widoczne pod koniec rundy zasadniczej w walce o play off.

Z drużyną nadal nie będzie Grega Surmacza, silnego skrzydłowego. Jeszcze będzie odpoczywał po urazie pachwiny. - Po świętach powinien już pojawić się na treningach. Powinien już także zagrać w kolejnym spotkaniu z Polpharmą Starogard Gdański - mówi Marcin Sałata, generalny menedżer Energi Czarnych.

MECZ TRANSMITOWANY BĘDZIE NA WWW.GP24.PL, DZISIAJ OD GODZ. 18.

Oglądaj także: Magazyn GP24 Basket po meczu Energi Czarnych z Treflem Sopot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza