Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo strażakiem się jest zawsze. Ochotnik z Jezierzyc rzucił się do gaszenia płonącego auta

Sylwia Lis
Sylwia Lis
OSP Jezierzyce
O tym, że strażakiem jest się cały czas przekonał druh z OSP Jezierzyce. Gdy inni tylko się przyglądali Grzegorz Niedziółka, prezes OSP Jezierzyce chwycił gaśnicę i przystąpił do gaszenia płonącego auta.

Jak poinformował kapitan Piotr Basarab, rzecznik prasowy słupskiej straży pożarnej wczoraj (niedziela) po godz. 20 doszło do pożaru samochodu osobowego na terenie stacji paliw przy ul. Szczecińskiej w Słupsku.

Przed przyjazdem dwóch zastępów ratowniczo-gaśniczych z JRG 2 w Słupsku, akcję gaśniczą podjęła osoba postronna. Jak się później okazało po wcześniejszym powiadomieniu służb ratowniczych do gaszenia samochodu za pomocą agregatu gaśniczego przystąpił druh Grzegorz Niedziółka, prezes OSP Jezierzyce.

od 16 lat

- Gratulujemy postawy i odwagi - informuje rzecznik. - Z pewnością działania pana Grzegorza przyczyniły się do ograniczenia wielkości zdarzenia.
Po dojeździe na miejsce pożaru dwóch zastępów PSP działania szybko zostały zakończone, a miejsce zdarzenia zabezpieczone.

Pan Grzegorz oczywiście jak na strażaka przystało odpowiada skromnie. - Nic nadzwyczajnego nie zrobiłem - mówi. - Każdy by tak postąpił. Wyjeżdżałem z centrum handlowego, gdy ujrzałem, że z okolic stacji benzynowej wydobywa się dym. W aucie zostawiłem żonę z dzieckiem i poszedłem zobaczyć, co się stało. Wziąłem gaśnice i przystąpiłem do gaszenia, w międzyczasie dzwoniłem po pomoc. W samochodzie nikogo już nie było, właściciel samochodu - obcokrajowiec - chyba do końca nie wiedział co robić. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza