W Podkomorzycach, gm. Czarna Dąbrówka, w nocy rozszczelnił się wał kanału doprowadzający wodę do pstrągowych stawów hodowlanych. Woda z niego uciekła.
- Wał wcześniej podniszczyły bobry, a teraz rozsadził je mróz. Ryby nie mają wody. Od nocy ją pompujemy, ale nie wiem czy to coś da. Stawy skute są lodem. Nie wiem ile ryb uda się uratować. Moje straty mogą sięgnąć nawet 400 tysięcy złotych - denerwuje się Jerzy Żelazny, właściciel stawów.
Przez całą noc ryby próbowali ratować, poza pracownikami, strażacy z Czarnej Dąbrówki i Bytowa.
- Bardzo im jestem za to wdzięczny. W tym warunkach to była bardzo trudna akcja. Dobrze, że nikt z ludzi nie ucierpiał - oznajmia J. Żelazny.
Dodaje jeszcze. - W Polsce chroni się bobry, a kto ochroni nas przed szkodami, które one czynią ? - pyta przedsiębiorca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?