Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bocian został na zimę. Woli Lębork od Nigerii

Grzegorz Bryszewski [email protected]
Bocian wybrał osiedle Czołgistów w Lęborku zamiast ciepłych krajów. Teraz zwierzak zajada się parówkami, którymi dokarmiają go na trawniku mieszkańcy.
Bocian wybrał osiedle Czołgistów w Lęborku zamiast ciepłych krajów. Teraz zwierzak zajada się parówkami, którymi dokarmiają go na trawniku mieszkańcy. Grzegorz Bryszewski
Śpi na kominach bloków, brodzi po trawniku i jest dokarmiany parówkami. Mowa o młodym bocianie, który zamiast odlecieć do ciepłych krajów, zamieszkał na osiedlu Czołgistów.

Bocian biały

Bocian biały

Zamieszkuje tereny trawiaste (często blisko zbiorników wodnych), tereny bagienne, wilgotne lub okresowo zalewane łąki i pastwiska, okolice jezior. Lubi rozproszone drzewa, na których może gniazdować lub nocować. W przeciwieństwie do bociana czarnego nie unika siedzib ludzkich i często gnieździ się nawet w środku wsi lub w małych miastach, przeważnie w rejonach z rozległymi dolinami rzecznymi i wilgotnymi łąkami. Pojawia się na wysypiskach śmieci.
W Polsce z uwagi na spadającą liczebność gatunek został objęty programem ochronnym koordynowanym przez Polskie Towarzystwo Przyjaciół Przyrody "pro Natura" (Program Ochrony Bociana Białego i Jego Siedlisk). Podczas VI międzynarodowego spisu bociana białego z 2004 roku liczebność gatunku oceniono na ok. 230 tysięcy par. Najliczniej gnieździ się na terenie Polski, ok. 52,5 tysiąca par w wieku rozrodczym, to 23 proc. światowej populacji.
Bocian jest ptakiem mięsożernym. Żywi się owadami, głównie pasikonikami i chrząszczami, ale również jaszczurkami, wężami, pisklętami i wyjątkowo małymi zającami. W latach obfitujących w myszy i norniki zjada prawie wyłącznie te gryzonie, przez co jest ptakiem pożytecznym z punktu widzenia rolników. Mimo popularnych opowieści bocian biały rzadko je żaby, jeżeli do wyboru ma inne rodzaje pokarmu.

O ptaku, który zamieszkał na osiedlu, zaalarmowała nas pani Maria.

- Bocian jest przyjazny i polubili go okoliczni mieszkańcy. Ale to przecież dzikie zwierzę, które może być chore. No i mieszkańcy go na razie dokarmiają, ale to powinna być tymczasowa sytuacja, a zwierzak musi się nauczyć samodzielnie zdobywać pożywienie - przekonywała nas lęborczanka.

Jak ustaliliśmy, w sprawie zwierzaka reagowali już lęborscy policjanci, ptaka próbowali też kilka razy złapać pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Małoszycach.

- Dostaliśmy sygnał, że ptak jest osłabiony, głodny i leży na trawniku. Gdy przyjechaliśmy na miejsce bocian szybko uciekał na okoliczne dachy. Próbowaliśmy już kilka razy, ale za każdym razem zwierzak nam się wymykał. O wiele łatwiej jest złapać łabędzia, bo on potrzebuje rozbiegu, żeby wzbić się w powietrze, a bocian może wzbić się w powietrze za pomocą kilku podskoków - usłyszeliśmy w schronisku.

Pracownicy podkreślili nam też, że opiekowali się już kilkoma bocianami i mają doświadczenie w tym zakresie a zwierzak, który polubił osiedle Czołgistów, jest zdrowy i w pełni sił.

- Na wsiach często się zdarza, że bociany, które nie odlatują na zimę, są karmione przez rolników - komentuje Agnieszka Śpiewak z OTOZ Animals.- Ten ptak z osiedla Czołgistów też jest dobrze traktowany przez mieszkańców i dlatego nie chce stamtąd się wyprowadzić. My już znaleźliśmy mu dom, gdzie zaopiekuje się nim osoba, która ma w tym doświadczenie. Niestety ptaka trudno złapać, podejrzewamy jednak, że gdy nadejdą mrozy, to będzie dla nas łatwiejsze.

Animalsi podkreślili nam także, żeby mieszkańcy dokarmiali bociana tylko żywnością, która mu nie zaszkodzi.

- To nie może być chleb albo pikantne konserwy rybne w oleju. A ponoć taką żywność dawali ptakowi mieszkańcy. Bocianowi można jednak podawać rozdrobnione mięso, surowe ryby albo nawet karmę dla kotów - podpowiada nam Agnieszka Śpiewak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza