- Jeden z mieszkańców niedawno kupił nieruchomość i zlikwidował znajdujące się na kominie bocianie gniazdo - twierdzi pan Stefan, mieszkaniec Główczyc. - To gniazdo było tam od lat i co roku mieszkały w nim bociany. Nie można tak sobie po prostu zlikwidować gniazda bociana. Ludzie powinni pomagać ptakom, a nie działać na ich niekorzyść.
Renata Cieślik, szefowa Straży Ochrony Zwierząt w Słupsku, potwierdza, że ponieważ bociany są pod ochroną, nie można tak zlikwidować ich gniazd.
- Trzeba powiadomić o tym odpowiednie służby. Ktoś, kto kupuje teren z bocianim gniazdem, decyduje się na niego z dobytkiem inwentarza - mówi Renata Cieślik. - Oczywiście są przypadki, kiedy można zlikwidować bocianie gniazdo, może to być na przykład uzasadniona obawa, że gniazdo może zagrażać zabudowaniom.
Najlepiej w tej sprawie skontaktować się z wydziałem ochrony środowiska urzędu gminy. Na pewno jednak nie można usuwać gniazd teraz, gdy właśnie zaczyna się okres lęgowy ptaków. Ponadto bocianie gniazda są liczone i spisywane przez ornitologów. Ci specjaliści mogą też wyznaczyć nowe miejsca, w które można przenieść gniazdo.
Zgodnie z zapisem Ustawy o ochronie środowiska, zgodę na likwidację bocianiego gniazda może wydać dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska po otrzymaniu pisemnego wniosku osoby zainteresowanej. O sprawie poinformowaliśmy również Urząd Gminy w Główczycach. Władze gminy zapowiedziały, że postarają się pomóc ptakom.
- Urzędnicy z wydziału ochrony środowiska skontaktują się z mieszkańcem, który zlikwidował bocianie gniazdo - zapowiada Teresa Florkowska, wójt gminy Główczyce. - Jeśli okaże się, że to gniazdo jeszcze istnieje, postaramy się go przenieść na inne miejsce.
- Urzędnicy rozmawiali z właścicielem posesji. Ponieważ bocian już zaczął u niego budować gniazdo, pan zapowiedział, że dopiero po zakończeniu sezonu będzie się starał o jego likwidację - mówi Teresa Florkowska, wójt Główczyc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?