Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohaterowie z Kłączna uhonorowani (zdjęcia)

Andrzej Gurba
Arkadiusz Łopacki (z prawej) odbiera podziękowania od Lecha Chrostowskiego, komendanta bytowskiej straży pożarnej.
Arkadiusz Łopacki (z prawej) odbiera podziękowania od Lecha Chrostowskiego, komendanta bytowskiej straży pożarnej. KP PSP Bytów
Komendant bytowskiej straży pożarnej podziękował wczasowiczom za ofiarną akcję ratowniczą podczas pożaru przyczepy campingowej, do którego doszło na początku sierpnia.

Na początek słowa podziękowania Lech Chrostowski, komendant KP PSP w Bytowie, skierował do Arkadiusza Łopackiego, wczasowicza z Gdyni, który podczas tamtej tragicznej nocy pierwszy przystąpił do ratowania ludzi z płonącej przyczepy campingowej.

- Gdy wszyscy spali twar­dym snem, on pierwszy usłyszał wołający o pomoc głos kobiety. Natychmiast obudził żonę i ruszyli na ratunek. Zobaczyli przerażający widok, palił się przedsionek przyczepy, drzwi wejściowe objęte były płomieniami, a w przyczepie przebywało pięć osób (dwójka dorosłych i troje dzieci). Jedyną drogą ucieczki pozostały okna i przez nie ewakuowano zagrożonych ludzi - mówi Stefan Pituch, wicekomendant bytowskiej straży pożarnej.

- Zapobiegł pan tragedii o niewyobrażalnym wymiarze. Nie zawahał się pan narazić własnego życia, by ratować życie innych ludzi. Swoim zachowaniem dał pan najlepszy przykład, jak postąpić w obliczu zagrożeń. Może pan liczyć na dozgonną wdzięczność uratowanych osób oraz szacunek i uznanie ze strony lokalnej społeczności - mówił w Kłącznie komendant Chrostowski. Na pamiątkę wręczył odważnemu wczasowiczowi okolicznościową statuetkę.

Podziękowania otrzymali także strażacy-ochotnicy z Kłączna, którzy jako pierwsi przystąpili do gaszenia pożaru na kempingu oraz bronili przed płomieniami pojazdy i przebywających tam ludzi. Wsparli ich w tej walce przybyłe wkrótce na miejsce akcji zastępy ratownicze z OSP Studzienice i JRG w Bytowie.

Oddzielne słowa podziękowania wczasowiczom i strażakom przekazał wójt gminy Studzienice Bogdan Ryś.

Przypomnijmy, pożar wybuchł 3 sierpnia w środku nocy, kiedy od niedopalonej świeczki stojącej na stoliku zajął się namiot stanowiący przedsionek campingu. Od niego zaczęła topić się przyczepa campingowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza