- To mój pierwszy mecz, dopiero poznawałem ludzi, z którymi przyjdzie mi grać przez cały sezon. Podoba mi się to, co tutaj będzie, to dobry zespół z dobrym szkoleniowcem. Dlatego mój wybór padł właśnie na ten team. Mecz z Albą pokazał, że będziemy potrafili grać z najlepszymi. Będziemy grali lepiej, to jest dopiero początek naszych przygotowań.
- Alba była rywalem z wyższej półki.
- I dlatego ten końcowy wynik 75:79, mimo że przegraliśmy, nie jest taki zły. Tym bardziej że przecież zaraz będziemy mieli kolejne treningi i będziemy grali lepiej. I tak dobra forma musi przyjść dopiero wtedy, gdy zaczniemy występy w lidze.
- Energa Czarni zaczęła przygotowywać się do sezonu bez pana. To będzie dla pana trudność nadrobić te kilkanaście treningów?
- Spokojnie, mam jeden miesiąc na przygotowania do startu. Wiadomo, to dla mnie nowa sytuacja, mam nowych kolegów w zespole, nowego trenera, będę musiał się zgrywać i uczyć czegoś nowego. Ale ten mecz z Albą już pokazał, że możemy grać podobnie jak wicemistrzowie Niemiec. Chociaż w lidze nie będziemy już robić tylu błędów, jak w tym spotkaniu.
- Głośno było o pańskim ślubie.
- Tak moja żona ma na imię Suzana, a przyjedzie do Słupska przed sezonem, aby mnie wspierać przez ten rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?