Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bomba pod samochodem lekarki ze Słupska okazała się... paczką pomidorów

ber
Bomba okazała się paczką pomidorów.
Bomba okazała się paczką pomidorów. sxc.hu
Mieszkaniec Słupska zaalarmował w piątek po południu policję o podejrzanym pakunku znajdującym się pod samochodem zaparkowanym przy ul. Wojska Polskiego. W pudle zamiast bomby były pomidory dla... pani doktor.

- Po południu do dyżurnego zatelefonował mężczyzna z informacją, że na parkingu przy ulicy Wojska Polskiego ktoś podkłada pod zaparkowany samochód jakieś pudło - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. - Policjanci pojechali na miejsce i potwierdzili tę informację. Do akcji wezwano grupę minersko-pirotechniczną.

Funkcjonariusze sprawdzili zawartość pudła. Okazało się, że znajdują się w nim zdrowe, piękne pomidory.

Dodajmy, że akcję przeprowadzono na parkingu przed przychodnią psychiatryczną, a pudło podłożono pod samochód jednej z lekarek.

Tu jednak pojawia się druga wersja zdarzenia: pani doktor sama kopnęła nogą karton i zawartość się rozsypała. To prawdopodobnie podarunek od wdzięcznego pacjenta, który z jakichś przyczyn wybrał ten sposób dostawy.

- To rzeczywiście była bomba, ale witaminowa - skomentowali świadkowie zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza