W środę wieczorem ewakuowano ludzi niemal ze wszystkich dworców PKP w kraju oraz z trzech sieci handlowych - Kaufland, Netto i Lidl.
W Słupsku, co prawda kierownik Kauflandu zdecydował, aby ewakuacji nie przeprowadzać, ale i tak do sklepu wkroczyli pirotechnicy w poszukiwaniu rzekomego ładunku wybuchowego.
Koszta akcji w całej Polsce są ogromne. Prawdopodobnie przynajmniej ich część poniesie zatrzymany mężczyzna.
- Dziś po północy przyznał się do winy. To ten sam mężczyzna, który wywołał taki alarm 1 września. Wtedy powiadomił, że bomba wybuchnie w Kauflandzie.
Ewakuowano wówczas wszystkie sklepy tej sieci w całej Polsce. Nie powiedział, dlaczego to zrobił. Ale powinien wyznać to prokuraturze, w której dzisiaj miał być przesłuchany - mówi poinsp. Romuald Piecuch z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Kara zalezy od postawionych zarzutów. Jeśli odpowie z artykułu 66 Kodeksu wykroczeń to grożą mu 3 miesiace za kratkami. Jeśli z Kodeksu karnego - to może tam posiedzieć nawet 3 lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?