Kryzys, zero podwyżek. Konfederacja Pracodawców Polskich ma pomysł. Zamiast wyższych pensji - kupony żywieniowe dla ludzi.
Kupony o wartości 200-250 zł raz w miesiącu byłyby wydawane przez zakłady pracy. Pracownicy mogliby realizować je w dowolnym miejscu, np. w wybranej restauracji. Po zjedzeniu posiłku, musieliby tylko pokazać pracodawcy paragon z kasy fiskalnej.
Pracodawcy do pomysłu podchodzą sceptycznie: - Takie motywacje są dobre dla pracowników niższego szczebla. Jeśli ktoś jest na kierowniczym stanowisku i dostanie bon żywieniowy, to nie sądzę, żeby go to zmotywowało do większej wydajności w pracy - komentują.
Dla pracowników "wyższego szczebla" proponowaliby pakiety opieki zdrowotnej, a także różnego rodzaju karnety na siłownię czy fitness. Dodają jednak, że nie tylko motywacja materialna jest ważna: - Dobrego słowa nigdy za wiele.
Firmy szukają sposobów, żeby nie tylko materialnie zachęcać załogę do wytężonej pracy. Jednak wolą to trzymać w sekrecie. Pani Jadwiga (imię zmienione) z jednej z firm produkcyjnych opowiada: - Szef od jakiegoś czasu raz w tygodniu robi zebrania pracowników, podczas których pyta się nas, czy ktoś ma pomysł na ulepszenie działań lub poprawę jakości pracy. Czuję wtedy, że jestem częścią firmy - przyznaje.
Organizowane są również wybory pracownika miesiąca. Wybierają pracownicy, w tajnym głosowaniu (wypisują nazwisko oraz krótkie uzasadnienie). To także ma być forma motywacji.
Źródło:
Pochwała od szefa zamiast podwyżki - www.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?