Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bon świąteczny i problemy z zakupami

Joanna Boroń [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Archiwum
Nie powinniśmy traktować bonów jako pieniędzy.
Nie powinniśmy traktować bonów jako pieniędzy.
Niektóre firmowe "zajączki" wręczyły przy okazji zbliżających się świąt bony swoim pracownikom. Bony cieszą, ale...

Zdenerwowanie posiadaczy bonów jest spowodowane tym, że płacąc bonami muszą dokładnie liczyć co włożyli do koszyka, bo zwykle sklep im reszty nie wyda.

Nie powinniśmy traktować bonów jako pieniędzy. Bon towarowy jest dokumentem uprawniającym posiadacza do nabycia towarów w oznaczonym terminie, w określonym miejscu. Jest to tylko dokument uprawniający do zakupu określonych towarów.

Jest on tylko substytutem pieniądza. Sklepy nie mają obowiązku wydawać reszty z bonów towarowych, jeśli to robią to jest to kwestia dobrej woli przedsiębiorcy. Bon towarowy traktowany jest jak towar, można go wymienić, na inny towar, ale nie można zażądać reszty. Sklep może wydawać resztę, jeśli chce, ale nie musi tego robić.

Zdaniem Andrzeja Kuśpiela dyrektora koszalińskiego oddziału Inspekcji Handlowej przy kasie powinna być informacja widoczna dla klienta, że sklep nie wydaje reszty z bonów, albo, że do określonej kwoty (złotówka, dwie, czy 10) resztę wydaje.

Ustawa mówi, że zwolnieniu przedmiotowemu od podatku dochodowego podlega wartość rzeczowych świadczeń otrzymywanych przez pracownika, sfinansowanych w całości ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych lub funduszy związków zawodowych - do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 380 zł.

Według tego przepisu rzeczowymi świadczeniami nie są bony, talony i inne znaki, uprawniające do ich wymiany na towary lub usługi. W związku z tym otrzymane przez pracowników bony towarowe podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza