Oskarżeni o sutenerstwo bracia Dominik K. i Natan K. odzyskali wolność. Sąd Okręgowy w Słupsku zamienił im tymczasowe aresztowanie na inne środki zapobiegawcze – dozór policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenia majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych wobec Dominika K. i 30 tysięcy złotych wobec Natana K. Obaj bracia przebywali w aresztach prawie dwa lata, bo grupa została rozbita przez Centralne Biuro Śledcze Policji w maju 2021 roku.
Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Słupsku. Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarża dziewięć osób o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpiącej m.in. korzyści z prostytucji zwerbowanych do „domówek” kobiet. Oskarżeni o sutenerstwo pobierali od prostytutek połowę ich zarobku. Od połowy lipca 2017 roku zarobili na tym ponad milion złotych. Według śledztwa oskarżeni handlowali narkotykami – kokainą, amfetaminą i marihuaną o łącznej wadze co najmniej 3 kilogramów. Część osób została oskarżona o udział w bójce na maczety i noże, do której doszło w kwietniu 2020 roku w Słupsku na ulicy Sportowej, a także o wymuszenia rozbójnicze i groźby.
Za kierowanie gangiem odpowiada Dominik K. Na ławie oskarżonych zasiada również jego brat Natan K. Już wcześniej na rozprawach ich obrońcy składali wnioski o zamianę aresztu na poręczenie majątkowe. Nie sprzeciwiała się temu prokuratura. Sąd jednak skierował wniosek do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku o przedłużenie oskarżonym tymczasowego aresztowania z ewentualną zamianą na kaucję.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku nie uwzględnił tego wniosku, twierdząc że Sąd Okręgowy w Słupsku jako gospodarz sprawy sam powinien ocenić, czy pobyt oskarżonych na wolności zagraża prawidłowemu przebiegowi procesu. To oznaczało, że Dominik K. i Natan K. mogli wyjść na wolność 6 i 10 maja nawet bez wpłaty poręczenia.
W tej sytuacji Prokuratura Okręgowa w Słupsku złożyła w sądzie okręgowym wiosek o zamianę aresztów na dozory policji, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe – 100 tysięcy złotych dla Dominika K. i 50 tysięcy złotych dla Natana K. Sąd uwzględnił uwzględnił wniosek, ale zastosował niższe poręczenia majątkowe.
- To bardzo dobra decyzja. Uważam, że sąd rozpatrując wniosek, wziął pod uwagę sytuację rodzinną i osobistą mojego klienta – mówi radca prawny Marek Kobyłecki, obrońca Natana K.
Tak więc obaj bracia będą odpowiadać z wolnej stopy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?