- Na ulicy Czereśniowej brakuje około 25-metrowego odcinka chodnika. Jeden z mieszkańców nie wywiązał się z umowy z gminą. Chodzi o odcinek przy wyjeździe z osiedlowej ulicy na drogę krajową. Gmina powinna coś z tym zrobić - mówi Józef Kobiec, radny miejski.
Dodajmy, że przez brak chodnika w tym miejscu trzeba poruszać się jezdnią.
Roman Ramion, burmistrz Miastka, mówi, że porozmawia w tej sprawie z właścicielem nieruchomości.
- Do niczego jednak nie mogę go zmusić. Nie wiem, być może uda się zaplanować ten wydatek w budżecie gminy na 2014 rok. W tym roku nie ma żadnych wolnych pieniędzy - oznajmia Ramion.
Wyjaśnijmy, że sprawa dotyczy umowy sprzed ponad 10 lat. Wtedy właśnie gmina kładła asfalt przy ulicy Czereśniowej. Mieszkańcy zobowiązali się, że sami wykonają chodniki. Wtedy powstała ich jedna część. Dwa lata temu wybudowano kolejne odcinki (gmina dała kostkę).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?