Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje kandydatów na członków komisji obwodowych do wyborów prezydenckich

Zbigniew Marecki
W czwartek o godz. 11 minie termin zgłaszania uzupełniających kandydatów do komisji obwodowych przez komitety wyborcze. Jeszcze nie wiadomo, czy ich starczy, aby udało się skompletować przynajmniej ich minimalne składy.

Do 10 kwietnia trzeba było skompletować składy obwodowych komisji wyborczych, jednak w wielu miastach i gminach okazało się to niemożliwe, bo 40 komitetów wyborczych, które mają pierwszeństwo do zgłaszania kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych, nie robiło tego chętnie. W czwartek o godz. 11 minie termin na zgłoszenia kandydatów uzupełniających przez te komitety.

- W Słupsku w zależności od liczby wyborców w obwodzie komisje wyborcze muszą liczyć od 5 do 13 osób. Z podglądu, do którego mam wgląd, wynika, że uda się stworzyć komisje w minimalnym składzie. Raczej nie będzie potrzeby przeprowadzania losowania wśród kandydatów - mówi Edyta Kostarczyk, pełnomocnik prezydenta Słupska ds. wyborów.

- W terminie uzupełniającym ze strony Komitetu Wyborczego Andrzeja Dudy wpłynęło tyle kandydatur na członków komisji obwodowych, że da się je stworzyć na terenie naszej gminy w minimalnym składzie - ocenia Leszek Kuliński, wójt Gminy Kobylnica.

- Tylko w jednym obwodzie mamy minimalny 7-osoby skład. Nie wiadomo, czy on się utrzyma. Pozostałe 13 obwodów na razie nie ma minimalnych składów. Swoich kandydatów dotychczas zgłosiły tylko komitety wyborcze Andrzeja Dudy, Roberta Biedronia oraz Wojciecha Podjackiego. Osoby prywatne, które początkowo zgłosiły swoje kandydatury, wycofały się. My wszystkie dane przekażemy do komisarza wyborczego w Słupsku, a co on z nimi zrobi, to od niego zależy - mówi Anna Sobczuk -Jodłowska, wójt Gminy Ustka.

- Na razie kandydatów do komisji obwodowych zgłosiły jedynie Komitety Wyborcze Andrzeja Dudy i Roberta Biedronia. Jest ich tak mało, że jeśli komitety nie uzupełnią liczby kandydatów, to nie da się tworzyć obwodowych komisji wyborczych - ocenia Iwona Warkocka, wójt gminy Dębnica Kaszubska.

Z kolei w gminie Główczyce swoich kandydatów zgłosiły trzy komitety wyborcze: Andrzeja Dudy, Roberta Biedronia i Stanisława Żółtka. Na razie jest ich za mało, aby można stworzyć 15 komisji obwodowych. Do tej pory spośród zgłoszonych osób - w tym prywatnych kandydatów - wycofały się trzy. Kandydaci na członków komisji obwodowych mogą to zrobić do 10 maja, czyli do samego dnia wyborów.

Prywatne osoby, które chcą uczestniczyć w pracy obwodowych komisji wyborczych, mogą swoje zgłoszenia pozostawiać w gminach lub u komisarza wyborczego. W Słupsku tę ostatnią funkcję pełni sędzia Marek Lagut, który pracuje na w siedzibie słupskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego przy ul. Jana Pawła II 1 (tel.(059 842 74 20).

Zgodnie z obowiązującą ordynacją wyborczą wybory prezydenckie mają się odbyć 10 maja. Na razie ten termin obowiązuje, choć Zjednoczona Prawica chce zmienić zasady wyborów i wprowadzić zasadę, że wszyscy będą głosować korespondencyjnie. Nie wiadomo, czy i kiedy uda się tę zmianę wprowadzić. Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem głosować korespondencyjnie mają tylko ludzie na kwarantannie, w izolacji i w wieku 60 plus.

ZOBACZ TAKŻE: Wybory parlamentarne w czasie pandemii. W Korei Południowej wygrała rządząca partia

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza