Tuż przed świętami firmy wypłaciły pracownikom zaległe pensje, a w styczniu wznawiają produkcję.
- Potwierdzam przed świętami otrzymaliśmy zaległe pensje - mówił nam wczoraj Piotr Stando, pracownik browaru, członek zakładowej "Solidarności". - Tak więc zarząd się spisał. Choć sądzę, że nie bez znaczenia było nagłośnienie naszej sytuacji w mediach. Dlatego dziękujemy "Głosowi" za artykuły - dodawał związkowiec.
O fatalnej sytuacji browaru i wytwórni wody źródlanej - zależnych od siebie firm, związanych jednym właścicielem - zaczęliśmy pisać już z końcem sierpnia minionego roku. Na początku listopada informowalismy, że firmy nie płacą pracownikom pensji i że stanęła produkcja.
Sprawę nagłośniliśmy. Alarmowaliśmy o obawach pracowników, którym skończyły się oszczędności, którzy zapożyczeni u rodzin z obawą czekali na Święta Bożego Narodzenia.
Teraz o wypłaconych pensjach mailowo poinformował nas także Jaromir Kaczanowski, dyrektor handlowy spółki Fuhrmann.
- Były chwile zwątpienia i niepewności, ale zarząd z determinacją walczył o doprowadzenie rozmów z inwestorem do finału i uratowanie obu zakładów i ludzi w nich pracujących, choć pracownicy nie wierzyli w szczere intencje i kompetencje zarządu firm - czytamy w mailu.
- Ostatecznie żaden z pracowników nie został na Święta Bożego Narodzenia bez środków do życia. Od ostatniego tygodnia starego roku w browarze trwają bardzo intensywne prace rozruchowe i organizacyjne potrzebne do wznowienia produkcji piwa. Pierwsze dostawy zrealizowane zostaną jeszcze w styczniu.
Dostaliśmy już pierwsza transzę pieniędzy na uruchomienie produkcji. Ta właściwa, finalna inwestycja dojdzie do skutku na przełomie stycznia i lutego - informuje Jaromir Kaczanowski.
Choć pracownicy obu spółek odetchnęli, to obecnie nie myślą o wycofaniu sądowego pozwu.
- Na razie zarząd płaci, ale do 21 lutego, do dnia rozprawy, jest jeszcze trochę czasu. Poza tym nie zamierzamy rezygnować z walki o wypłatę odsetek za nieterminowe wypłaty oraz o ekwiwalent za odzież roboczą - dodał wczoraj Piotr Stando.
Czytaj też> Połczyn Zdrój> Browar nie płaci ludziom
Przypomnijmy, pozew do białogardzkiego sądu pracy złożyło 21 pracowników obu spółek zatrudnionych na czas nieokreślony.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?