Wszystko wydarzyło się na osiedlu przy ul. Krzywej, które nie cieszy się w mieście dobrą opinią.
Film pochodzi z kamer, które wspólnoty mieszkaniowe zamontowały na blokach dla bezpieczeństwa. Jak trafił do internetu na razie nie wiadomo.
Pobity chłopak mieszka na tym osiedlu. Jest uczniem szkoły średniej. To on zadzwonił po policję.
Jednak gdy patrol przyjechał na miejsce, sprawców już nie było. A sam poszkodowany zaczął się wycofywać. Co prawda opowiedział o wszystkim, ale na koniec stwierdził, że w sumie nic się nie stało i nic nie zgłasza policji.
- Po obejrzeniu tego filmu w internecie nasi ludzie postanowili, że jeszcze raz pojadą do pobitego - mówi asp. Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Chłopak jest pełnoletni, mieszka z rodzicami i to w ich obecności przeprowadzono z nim drugą rozmowę.
W końcu zdecydował się na zgłoszenie pobicia. Jego zachowanie wskazuje jednak, że zrobił to bardziej pod wpływem obecności policji i rodziców, niż z chęci złapania i ukarania sprawców.
Choć złożył zawiadomienie, to jednak od razu zaznaczył, że nie wie, kim byli sprawcy i nie potrafiłby ich poznać. Takie zachowanie może wskazywać, że zna sprawców i boi się zemsty.
- My oczywiście prowadzimy postępowanie w tej sprawie, ale przy takiej postawie poszkodowanego trudno nam będzie ustalić sprawców - mówią policjanci. - Tym bardziej, że na filmie też niewiele widać. Jest ciemno, mają kaptury na głowach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
