Brytyjskie media chwalą Walię po przekonującym pokonaniu Finlandii: „Absolutnie jest w stanie pokonać Polskę”

„Walia rozpoczęła rozgrywkę z Polską po tym, jak James przypieczętował zdecydowane zwycięstwo nad Finlandią” – zatytułował relację „Guardian”.

„Harry Wilson w roli głównej Roba Page’a w drodze do finału barażowego Euro 2024 przeciwko Polsce w Cardiff” – podkreślił Sky Sports. „Harry Wilson był gwiazdą wydarzenia, ponieważ był mocno zaangażowany w zdobycie pierwszych trzech bramek – pierwszy gol padł zaledwie w trzy minuty po strzale Davida Brooksa, po czym skrzydłowy Fulham podbił do Neco Williamsa z rzutu wolnego, który wystrzelił rakietę w górny róg i podwoił wynik. Teemu Pukki zdobył bramkę dla Finlandii tuż przed pierwszą połową, ale Walia szybko odzyskała dwubramkowe prowadzenie po przerwie, gdy genialne zagranie Wilsona po stałym fragmencie gry spowodowało spustoszenie, a kulminacją było trafienie Brennan Johnson z bliskiej odległości” – wyjaśnił Sky SPort.

„Walia przechodzi do finału barażowego Euro 2024 i robi to w wielkim stylu, grając świetną piłkę nożną i strzelając też kilka pięknych bramek. Wróci tu we wtorek, aby zmierzyć się z Polską, co będzie znacznie trudniejszym zadaniem. Zwycięzca pojedzie na Euro 2024” – skomentował „Independent”.

„Rezerwowy Dan James położył wisienkę na torcie w 86. minucie podwyższając na 4:1, strzelając gola po solowej akcji i minięciu bramkarza Lukasa Hradecky'ego” – podsumował dziennik.

Walia w Cardiff zapewniła sobie finał play-off z Polską o miejsce na Euro 2024.

Strzelec drugiego gola dla Walii Williams podsumował zwycięstwo:

– Świetny występ. Przystąpiliśmy do mecz z planem gry i to wyszło. Zdobycie bramki nie było zaplanowane, ale to był po prostu instynkt. Cieszę się, że strzeliłem gola dla mojego kraju, to wyjątkowe uczucie. We wtorek mamy finał. Przed nami jeden ważny mecz i mam nadzieję, że zagramy świetny występ, który zapewni nam awans do mistrzostw Europy.

Nathan Blake, były napastnik reprezentacji Walii skomentował dla BBC Radio Wales:

– Walia wykazała się profesjonalizmem i dzisiaj była wyraźnym zwycięzcą. Tak, byliśmy wyraźnym faworytem przed meczem i udowodniliśmy, dlaczego tak jest. Specjalne wyróżnienie dla Harry'ego Wilsona. Uważam, że był dziś niesamowity.

W przyszłym tygodniu Polska będzie tutaj kolejnym gościem, a drużyna Roberta Lewandowskiego jest obecnie jedyną przeszkodą pomiędzy Walią a czwarty duży turniej z pięciu.

„Telegraph” zastanawiał się na gorąco, „czy Walia może prześcignąć i przewyższyć Polską? Wydaje się to mało prawdopodobne. Ale czy Walia jest w stanie pokonać Polskę? Absolutnie. To zespół, który może poszczycić się bezpieczeństwem w defensywie i grupą napastników, którzy potrafią zrobić różnicę w kluczowych momentach. Finlandia dominowała przy piłce przez większą część meczu, ale Walia była bardziej zdecydowana, po golach Davida Brooksa, Neco Williamsa, Brennan Johnson i Daniela Jamesa”.

Dziennik zwrówił uwagę, że „to pierwszy sezon kwalifikacji bez Garetha Bale'a i miał to być sprawdzian dla młodych zawodników w składzie Page'a. Okres przejściowy, jak nazywała to Walia. Rosną oczekiwania wobec takich graczy jak Johnson, Brooks i Harry Wilson, ale oni pokazują, że są w stanie sobie z tym poradzić. Zwłaszcza w domu” – wyraził nadzieję „Telegraph”.