Akwapark z basenem pływackim o wymiarach 25 na 10 metrów, niecką dla dzieci i basenem rekreacyjnym z masażerami, gejzerami wodnymi i dziką rzeką to tylko część kompleksu do rekreacji w wodzie, który powstaje w hotelu Grand Lubicz w Ustce przy ul. Wczasowej.
Goście hotelowi oraz wszyscy chętni, którzy będą chcieli skorzystać z akwaparku, będą też mieli do dyspozycji trzy 12-osobowe jacuzzi z wodą jodowo-bromową czy solanką - mówi Łukasz de Lubicz Szeliski, prezes zarządu hotelu Lubicz. - Natomiast dla tych, którzy chcą skorzystać z parku, żeby się zrelaksować, przygotowujemy jeszcze jeden basen na drugim piętrze, w strefie ciszy. Tak zwany VIP-owski, z wodą o zasoleniu 12-14 procent jak w Morzu Martwym, głośnikami pod lustrem wody, kameralnym oświetleniem, barem i basenem zewnętrznym. W sumie powierzchnia lustra wody w akwaparku wyniesie ponad tysiąc metrów kwadratowych.
Kompleks będzie dostępny już w czerwcu przyszłego roku. Będzie on połączony ze strefą saun. Sąsiadować będzie z częścią rekreacyjną hotelu dostępną nie tylko dla gości hotelu Grand Lubicz. W tej części będzie też klub fitness, dyskoteka z kręgielnią, restauracja, SPA z 25 gabinetami, grota solna, tężnie wewnętrzne oraz zakład przyrodoleczniczy.
W nim znajdzie się m.in. 12 pomieszczeń z wannami do kąpieli leczniczych, wirówki do kończyn, bicze szkockie, elektroterapia, drenaż limfatyczny, sala ćwiczeń do rehabilitacji narządów ruchu - Planujemy przeprowadzać w nim 1800 zabiegów dziennie - precyzuje Łukasz de Lubicz Szeliski.
W części sportowo-relaksacyjnej będą też m.in. dwa boiska do squasha i symulator do gry w golfa.
Zarówno goście hotelowi, jak i goście z zewnątrz będą mogli korzystać z kawiarni na najwyższej kondygnacji z platformą obrotową, z której rozpościera się widok na panoramę Ustki i morze.
Cały hotel, który ma mieć standard pięciogwiazdkowy, jest największą tego typu inwestycją na Pomorzu. Jego powierzchnia to 27,5 tys. metrów kw. Do dyspozycji gości będzie 312 pokoi oraz siedem sal konferencyjnych.
- W wystroju stawiamy na minimalizm połączony z klimatem 20-lecia międzywojennego - mówi prezes zarządu. - W obiekcie znajdzie zatrudnienie około 300 osób. Myślę, że większość obsługi, to będą ludzie z Ustki i okolic, gdzie specjalistów od pracy w hotelarstwie i rekreacji jest sporo.
Dodaje on, że otwarcie hotelu Grand Lubicz nie spowoduje zamknięcia pierwszego hotelu sygnowanego nazwiskiem jego rodziny, tego przy ul. Grunwaldzkiej w Ustce.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?