Budżet obywatelski w Miastku. Tajna praca komisji

Jako pierwsi napisaliśmy, że komisja odrzuciła początkowo trzy przedsięwzięcia. Chodziło o wnioski: Miasteckiego Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt „Bezdomny Kundelek”, Startu Miastko oraz Moreny Miastko. Dariusz Jurgielewicz, przewodniczący komisji, powiedział wtedy, że prace mają niejawny charakter i do czasu oficjalnego przedstawienia wyników oceny, nie będzie się w tej sprawie wypowiadał.

W przypadku „Bezdomnego Kundelka” chodzi o rozbudowę i wyposażenie tymczasowego punktu dla zwierząt przy ul. Fabrycznej. – „Bezdomny Kundelek” ma kilku zdeklarowanych przeciwników wśród członków komisji, co było widać w trakcie dyskusji nad wnioskami. Podnoszono m.in. rzekomy brak pozwoleń, nielegalną działalność – słyszymy od naszego informatora. Wniosek Startu Miastko dotyczył zakupu sprzętu sportowego m.in. bramek, piłek, innego wyposażenia. Podobny wniosek złożyła Morena Miastko. – Niektórzy członkowie komisji wypowiadali się w żenujący sposób, mówiąc, po co im piłki i bramki, skoro je mają. W przypadku Startu zastanawiano się, czy nie zwrócić wnioski do poprawienia, ale ostatecznie tak się nie stało. Uznano, że oba projekty (Start i Morena) nie są zbyt inwestycyjne – mówi nasz informator (przypomnijmy, że zmieniony został regulamin, który eliminuje z budżetu obywatelskiego tzw. miękkie wnioski). Taka m.in. dyskusja była po pierwszym posiedzeniu komisji.

Zobacz także: Dożynki gminy Miastko w Przęsinie

Stowarzyszenie i oba kluby sportowe wtedy od nas dowiedziały się o wyeliminowaniu ich wniosków. – Byłem w urzędzie, ale usłyszałem, że prace komisji były tajne i żadnej informacji teraz nie uzyskam. Jeśli oficjalnie potwierdzi się, że nasz wniosek został skreślony, to mogę powiedzieć, że jesteśmy tym oburzeni. Uważamy, że spełniamy wszelkie formalne kryteria i będziemy domagali się wyjaśnień – mówił Radosław Waszkiewicz z „Bezdomnego Kundelka”. Dodaje, że najgorsze jest to, że nie ma procedury odwoławczej od decyzji komisji.

Zaskoczenia nie krył też Jan Ponulak, prezes Startu Miastko. – Inwestycje należy traktować szeroko. To nie tylko chodnik czy droga. Sprzęt zużywa się, potrzebne jest nowe wyposażenie. Rok temu chcieliśmy postawić na stadionie kontener, to wniosek też odrzucony. Tak źle i tak źle. Nie może być tak, że wąskie grono decyduje o losie wniosku. Niech wypowiedzą się mieszkańcy w głosowaniu. Nie zostawimy tak tego. Będę domagał się szczegółowych wyjaśnień. Uważam, że nasz wniosek spełnia kryteria. A jeśli nawet były jakieś

wątpliwości, to mogliśmy go poprawić. Takiej szansy nam się jednak nie daje – ubolewał J. Ponulak. Waldemar Żurawik, prezes Moreny Miastko też nie ukrywał zdenerwowania. – Dziwne jest odrzucenie naszego wniosku. Jestem zaskoczony i niepocieszony – stwierdza.

W tym tygodniu komisja zebrała się po raz kolejny. Przywrócono wnioski Startu Miastko i Moreny Miastko. Nie stało się to w przypadku „Bezdomnego Kundelka”. Zapytaliśmy o drugie posiedzenie komisji jej przewodniczącego D. Jurgielewicza. – Nie udzielam żadnych informacji do czasu oficjalnego komunikatu. A on będzie 25 września – stwierdza D. Jurgielewicz.

Prezentujemy wnioski, które zakwalifikowano do głosowania. Poza wnioskami Startu i Moreny są to: zagospodarowanie terenu przy ul. Wybickiego 37 i Szewskiej 1, przebudowa chodnika na Osiedlu Niepodległości w Miastku, rozbudowa terenu rekreacyjnego przy ul. Leśnej w Miastku, wymiana chodnika przy ul. Konstytucji 3 Maja 4 (przy klatce schodowej), stworzenie oazy zieleni przy ul. Piłsudskiego, multimedialna Szkoła Podstawowa nr 3 w Miastku, modernizacja miejsca kultu figury pana Jezusa oraz schodów przed figurką Matki Bożej Fatimskiej przy kościele NMP w Miastku, modernizacja pracowni komputerowej w Szkole Podstawowej w Świerznie, modernizacja terenu przy świetlicy wiejskiej w Kamnicy, rozbudowa i doposażenie placu sensorycznego przy świetlicy wiejskiej w Świerzenku, budowa drogi betonowej w Miłocicach, utwardzenie drogi w Piaszczynie, przebudowa drogi osiedlowej w Trzcinnie, modernizacja boiska do piłki plażowej w Pasiece, chodnik do szkoły w Dretyniu, kontynuacja budowy świetlicy wiejskiej w Tursku.

Aktualizacja

Otrzymaliśmy od Miasteckiego Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt "Bezdomny Kundelek" oświadczenie. Oto jego treść:

Jeśli ta nieoficjalna informacja, się potwierdzi, że powodem odrzucenia są braki formalne - po ludzku należy to nazwać zwykłym brakiem przyzwoitości. A ze społecznego (obywatelskiego) punktu widzenia jest skrępowaniem oczekiwań ogromnej ilości mieszkańców Gminy Miastko. Decyzja Komisji powołanej przez Burmistrza Romana Ramiona uderza bezpośrednio w tak ważną kwestię jak zapobieganie bezdomności oraz cierpieniu zwierząt.

Niedopuszczalna jest argumentacja przyczyn formalnych z uwagi na to, że wniosek był opiniowany w momencie jego przyjęcia przez urzędników Burmistrza Ramiona. Otrzymaliśmy zapewnienie, że wniosek złożony w takiej formie jest jak najbardziej j do przyjęcia i spełnia wszystkie określone wymogi. Przypominamy tutaj, że wniosek dotyczył inwestycji jaką miała być rozbudowa Centrum Adopcyjnego przy ul. Fabrycznej. Nadmieniamy, że potwierdzenie tej informacji stawia pod dużym znakiem zapytania wiarygodność naszych wcześniejszych ustaleń oraz przychylność miejskich decydentów, co do tej inwestycji.

To Stowarzyszenie "Bezdomny Kundelek" przyjęło na siebie niespotykaną jak do tej pory inwestycję na mieniu gminnym w oparciu o wspólne dobro, co w pewnym sensie stanowiło odciążenie budżetu gminnego. Podkreślamy, że walka z bezdomnością zwierząt i jej zapobieganie to zadania własne gminy i winny być przez gminę realizowane według najwyższych standardów. Takie postępowanie stawia pod wielkim znakiem zapytania dalszą celowość i współpracę z Urzędem Miejskim w zakresie inwestycji, jaką ma być Centrum Adopcyjne. Ocenę i decyzję prac Komisji zostawiamy Mieszkańcom Gminy Miastko.