Burda na Promenadzie Nadmorskiej w Ustce. Miejscowi pobili turystów

Do awantury doszło na Promenadzie Nadmorskiej w Ustce w nocy z soboty na niedzielę. Mieszkańcy miasta zaatakowali czterech mężczyzn z powiatu wejherowskiego i Lęborka.

- Funkcjonariusze z Komisariatu w Ustce w trakcie prowadzonych działań operacyjnych ustalili, kto mógł mieć związek z tym zdarzeniem – mówi Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Do wyjaśnienia tej sprawy w środę i w czwartek policjanci zatrzymali ośmiu mężczyzn w wieku od 19 do 25 lat.

W czwartek po południu trwały przesłuchania ustczan w Prokuraturze Rejonowej w Słupsku.

- Podejrzani usłyszeli zarzuty pobicia, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i naruszenie czynności ciała. Pokrzywdzeni mają obrażenia głowy i całego ciała. Jakie konkretnie, będziemy wiedzieli po otrzymaniu opinii lekarskich – mówi prokurator Justyna Dylewska, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Najogólniej można powiedzieć, że doszło do rękoczynów. Jednak niektóre urazy powstały od kopnięć. Ze wstępnych ustaleń wynika, że napastnicy i pokrzywdzeni wcześniej nie znali się. O co poszło, zostanie wyjaśnione.

Prokurator dodaje, że niektórzy podejrzani przyznali się częściowo do zarzutów.

- Wobec wszystkich zastosowaliśmy nieizolacyjne środki zapobiegawcze – dozór policji, zakaz opuszczania kraju oraz zakazy zbliżania się do pokrzywdzonych i kontaktowania się z nimi w jakikolwiek sposób – mówi prokurator Justyna Dylewska.

Za udział w pobiciu, jeśli rozstrój czynności ciała u pokrzywdzonych będzie trwał poniżej siedmiu dni, grozi kara do trzech lat więzienia.

Zobacz także: Terroryści w słupskim ratuszu. Padły strzały, uprowadzono zakładnika i przeszkolono urzędników.