Burmistrz Bytowa prosi starostę o pieniądze na budowę basenu

- Nie jest gotowy jeszcze kosztorys, ale sądzę, że basen może kosztować nie 18, a około 20 milionów złotych. Projektanci podpytują mnie między innymi, jakie zastosować materiały, itp. Odpowiadam, że takie, które pozwolą długo zachować trwałość obiektu, a więc drogie. Stąd mój wniosek do powiatu – tłumaczy prośbę Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.

Dodaje, że nie prosi o dodatkowe pieniądze Rady Miejskiej w Bytowie, bo wcześniej obiecywał, że jeśli będą większe koszty, to o fundusze będzie starał się poza gminnym budżetem.

– Pismo od burmistrza wpłynęło do Zarządu Powiatu, który zajmie się nim za kilka dni. Ja jestem na tak, ale ostateczne zdanie należy do radnych – mówi Jacek Żmuda-Trzebiatowski, starosta bytowski.

Dodaje, że powiat miałby wyłożyć po milionie złotych w 2011 i 2012 roku.

– Jest wiele argumentów za tym, aby powiat uczestniczył w tej inwestycji. Z basenu w Bytowie będą korzystać mieszkańcy całego powiatu, bo w innych miejscowościach nie planuje się takich obiektów. Poza tym taka pływalnia to prestiż i czynnik rozwojotwórczy.

Jak podkreśla starosta, z drugiej strony ma dużo innych ważnych wydatków, a pieniędzy mało.  – Będziemy wniosek burmistrza analizować. Ja, jak już wspomniałem, jestem za tym, aby pieniądze wyłożyć – oznajmia Żmuda-Trzebiatowski.