Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz z wotum zaufania i absolutorium. Na sesji o miodzie i mleku..

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz
Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz Andrzej Gurba
Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz może urlopować ze spokojną głową. Radni udzielili jej wotum zaufania i absolutorium za 2020 r. Przypomnijmy, że rok wcześniej tak słodko nie było (burmistrz nie dostała wotum zaufania).

Wotum zaufania to w zasadzie ogólna ocena stanu gminy i działań burmistrza (przygotowywany jest raport o stanie gminy), natomiast absolutorium to formalna ocena wykonania budżetu gminy przez burmistrza i ratusz. W ubiegłym roku Danuta Karaśkiewicz otrzymała absolutorium, ale nie dostała wotum zaufania. W tym roku, na piątkowej sesji, otrzymała i wotum zaufania i absolutorium. Dodajmy, że gdyby po raz drugi nie było wotum zaufania, to konieczne byłoby zainicjowanie referendum o odwołanie burmistrza.

Burmistrz Danuta Karaśkiewicz w swoim sesyjnym wystąpieniu podkreślała, że gmina w trudnym pandemicznym okresie nie zrezygnowała z żadnego inwestycyjnego zdania. – Pozyskaliśmy 11,3 mln na różne zadania. Na remonty i inwestycje wydaliśmy 18 mln zł – mówiła Danuta Karaśkiewicz. Podkreśliła, że dla niej największym wyzwaniem była organizacja gminnego systemu odbioru odpadów (prywatną spółkę zastąpiono gminnym Zakładem Wodociągów i Kanalizacji). Kilka razy podkreślała kompromisowe współdziałanie z radą miejską (większość ma w niej opozycyjna Samorządność, która w praktyce stawia na „własne” zadania – dop. redakcji).

Radny Mieczysław Czarnecki z Samorządności mówił, że gmina Miastko powinna być lepiej promowana w kraju, uwzględniając jej wielkość i potencjał. Brakowało mu analizy w raporcie na temat przyczyn spadku liczby ludności w gminie Miastko. - W dalszym ciągu brakuje strategii oświatowej. Cały czas nie wiemy, w jakim kierunku mamy iść. Spada liczba uczniów, a liczba szkół się nie zmieniła – stwierdził Mieczysław Czarnecki. Był za to zadowolony z inwestycji. - To społeczeństwo widzi. Rada Miejska w Miastku wiele zrobiła dla tej gminy – powiedział.

Radny Tomasz Śmietana ze Wspólnoty Samorządowej (klub burmistrza) nie wniósł żadnych zastrzeżeń do raportu. - Burmistrz Miastka na bieżąco realizowała uchwały rady miejskiej, a kontrole nie wykazały nieprawidłowości i uchybień. Udało się zrealizować wszystkie zaplanowano inwestycje, a zadłużenie gminy spadło o 4,5 mln zł – mówił Tomasz Śmietana. Chwalił decyzję o przekazaniu spraw związanych z odpadami spółce ZWiK. - To pozwoliło uniknąć drastycznych podwyżek za śmieci – oznajmił.

– Dużo miodu i mleka popłynęło – ironizował opozycyjny radny Witold Zajst, nawiązując do wystąpień poprzedników. - Ja mam odmienne zdanie. Chodniki są ważne, ale co innego jest ważniejsze. Nie budujemy wielorodzinnych mieszkań. Mieszkańcy chcą czegoś więcej np. żłobka. Wyobrażam sobie rozwój naszej gminy w innym kierunku. Przed wyborami pani burmistrz mówiła o inwestorach. A chyba nie ma żadnego planu pod tym kątem. Nie dajmy się zwariować, że chodniki i drogi to jest wszystko, czego oczekują mieszkańcy – mówił Witold Zajst. Krytykował brak rewitalizacji i zagospodarowania rejonu ulicy Stolarskiej i Królowej Jadwigi (był projekt) oraz brak rozbudowy monitoringu.

Radny Mirosław Kwaśniewski z Samorządności poprosił burmistrza o lepszą współpracę z sołtysami i rolnikami, bo są zastrzeżenia.

Radny Przemysław Pakuła z Samorządności protestował przeciwko wypowiedziom, że w Miastku nic się nie dzieje, poza budową dróg i chodników. Podkreślił, że radni Samorządności zdecydowali o obliczu budżetu i biorą to na swoje barki. - Spotykają mnie ludzie i mówią, że coś w Miastku się ruszyło. Myślą o inwestycjach – zakończył radny.

Radny Szymon Należyty z PiS pochwalił działalność inwestycyjną, ale jego zdaniem za mało jest realizowanych projektów na wsiach. - Największa wieś w gminie Miastko, czyli Dretyń cały czas nie ma świetlicy – stwierdził. Mówił też o koniecznych inwestycjach kanalizacyjnych w wiejskiej części gminy.

Przewodniczący rady Tomasz Borowski (Samorządność) powiedział, że proces wyludniania się miasteczek to ogólny trend i nieodwracalny. Odniósł się do budownictwa mieszkaniowego i inwestorów. - Przy ulicy Armii Krajowej w Miastku będą za chwilę wielorodzinne budynki mieszkalne. Inwestorzy czekają na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Czym innym są mieszkania komunalne. Rząd wychodził i wychodzi z różnymi programami. Będziemy próbować. Mamy też tereny inwestycyjne np. przy strzelnicy myśliwskiej. Patrzę trochę krytycznie na gminę, ale nikt nie może powiedzieć, że się u nas nic nie dzieje. Musimy pomyśleć, jak zachęcić młodych ludzi do pozostania w gminie Miastko. Miastko nie jest w żadnej strefie oddziaływania dużego ośrodka. Naszym atutem jest środowisko naturalne. A my ciągle nie możemy znaleźć pomysłu na rozwój turystyki. Tu powinniśmy skupić nasze wysiłki – stwierdził Tomasz Borowski.

Radny Dariusz Zabrocki z Samorządności podkreślił, że przez miniony rok udało się wypracować dialog z burmistrzem. - Wiem, że nie wszyscy są zadowoleni. Przyjmuję krytykę, ale coraz częściej słychać głosy, że coś drga, coś się zmienia, że idziemy w dobrych kierunkach – powiedział. I dodał, że Samorządność pozytywnie ocenia działanie burmistrza, ale też dlatego, że w części czuje się współautorem tej polityki.

Za wotum zaufania byli wszyscy radni, poza Witoldem Zajstem (głosu nie oddał radny Sławomir Hejza). Za absolutorium byli wszyscy radni, poza Witoldem Zajstem, który wstrzymał się (głosu nie oddali Sławomir Hejza i Marek Milewski, nieobecny był Tomasz Borowski).

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza