Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Sławutycza: Jesteśmy odizolowani niemal od samego początku. Od miesiąca nie mamy zapasów, opału i lekarstw

Daniel Świerżewski
Daniel Świerżewski
UNIAN
- Należy zauważyć, że w Sławutyczu nie ma sił zbrojnych, miasta bronili tylko mężczyźni, którzy mieszkają w Sławutyczu. Nasza państwowa policja wstąpiła w szeregi obrońców. Nie można było tu przywieźć wysokiej jakości broni ani wysłać tu wojsk ukraińskich. Miasto nadal żyje pod flagą i prawem ukraińskim - opowiedział nam burmistrz Sławutycza.

Sytuacja w mieście Sławutycz od samego początku wojny jest fatalna. Miasta bronią jedynie jego mieszkańcy, którym brakuje odpowiedniego uzbrojenia. Mimo to udaje im się odeprzeć ataki wojsk rosyjskich. - 23 marca Sławutycz otrzymał od wroga ultimatum. [...] poinformowali, że jeśli miasto się nie podda, to dojdzie do akcji zbrojnej na pełną skalę. [...] Chłopaki powiedzieli, że podejmujemy walkę - mówi burmistrz Sławutycza.

- Osiągnięto to, że okupant nie wjechał do Sławutycza z ciężkim sprzętem, nie zdobył miasta. [...] Przez dwa dni sprawdzali zabudowania, a nocą po oględzinach wyjechali z miasta. Sławutycz nadal żyje pod flagą i prawem ukraińskim - dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Burmistrz Sławutycza: Jesteśmy odizolowani niemal od samego początku. Od miesiąca nie mamy zapasów, opału i lekarstw - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza