Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burza na Kaszubach. Konferencja w sprawie obcięcia subwencji na naukę języków mniejszościowych

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej oraz kaszubscy działacze sprzeciwiają się zmniejszeniu subwencji oświatowej na finansowanie nauki języków mniejszości narodowych i etnicznych, w tym języka kaszubskiego. Senator Stanisław Lamczyk i poseł Zbigniew Konwiński wraz z burmistrzem Bytowa Ryszardem Sylką zorganizowali w tej sprawie konferencję.
Parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej oraz kaszubscy działacze sprzeciwiają się zmniejszeniu subwencji oświatowej na finansowanie nauki języków mniejszości narodowych i etnicznych, w tym języka kaszubskiego. Senator Stanisław Lamczyk i poseł Zbigniew Konwiński wraz z burmistrzem Bytowa Ryszardem Sylką zorganizowali w tej sprawie konferencję. Sylwia Lis
Parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej oraz kaszubscy działacze sprzeciwiają się zmniejszeniu subwencji oświatowej na finansowanie nauki języków mniejszości narodowych i etnicznych, w tym języka kaszubskiego. Senator Stanisław Lamczyk i poseł Zbigniew Konwiński wraz z burmistrzem Bytowa Ryszardem Sylką zorganizowali w tej sprawie konferencję.

Dokładnie 17 grudnia ubiegłego roku Sejm przyjął ustawę budżetową, jedna z przyjętych poprawek to obcięcie subwencji na naukę języków mniejszości narodowych i regionalnych. Pomysłodawcą cięć był poseł Janusz Kowalski (Solidarna Polska), który stwierdził, że zaoszczędzona w ten sposób kwota powinna być wykorzystana na naukę języka polskiego poza granicami Polski. Chodzi głównie o naukę języka polskiego dla polskiej społeczności w Niemczech.

- Przywracamy symetrię w polsko-niemieckich relacjach. Poprawka dotyczyła przesunięcia 30 milionów złotych z puli 236 milionów złotych przeznaczonych na naukę języka niemieckiego jako języka mniejszości w Polsce, na utworzenie rezerwy celowej, z której środki będą przeznaczone na naukę języka polskiego dla mniejszości w Niemczech – na swojej stronie internetowej doprecyzował poseł Kowalski.

W środowiskach mniejszościowych zawrzało. Według działaczy przyjęta poprawka bije wprost w mniejszości narodowe i społeczność kaszubską, ale nie tylko. - Strona mniejszościowa Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych z oburzeniem i wielkim niepokojem przyjęła poparcie przez Komisję Finansów Publicznych Sejmu RP poprawki poselskiej do projektu budżetu państwa na 2022 r., wspartej przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, zmierzającej do zmniejszenia o niemal 40 milionów złotych środków finansowych na część oświatową subwencji ogólnej, przysługującej z tytułu nauczania języków mniejszościowych i języka regionalnego w szkołach. Poprawka ta godzi w obywateli polskich należących do mniejszości białoruskiej, litewskiej, łemkowskiej, niemieckiej, ormiańskiej, słowackiej, romskiej, rosyjskiej, ukraińskiej, żydowskiej i społeczności posługującej się językiem regionalnym - kaszubskim - napisał w oświadczeniu - Grzegorz Kuprianowicz, prezes Towarzystwa Ukraińskiego.

Kaszubi są wzburzeni

Dziś senator Stanisław Lamczyk i poseł Zbigniew Konwiński wraz z burmistrzem Bytowa Ryszardem Sylką (PO) zorganizowali w tej sprawie konferencję.

- Protestujemy, uważamy, że argumenty, którymi się posłużono są absurdalne – mówił Zbigniew Konwiński. – Wiele tysięcy dzieci korzysta z tej subwencji, uczą się swojego języka, czy to jest język ukraiński, czy kaszubski. Ta poprawka spowoduje, że tych pieniędzy będzie po prostu mniej. Zostało to okraszone skandaliczną, antyniemiecką retoryką. Polonia w Niemczech powiedziała stanowczo, że nie życzy sobie żadnych środków w ten sposób przekazywanych, z jednej strony, a zabieranych mniejszościom narodowym i etnicznym w Polsce z drugiej strony. Solidarnie wszystkie mniejszości w tej sprawie wystąpiły i stwierdziły, że poprawka jest skandaliczna. Z toku pracy w Senacie wiemy, że będzie zgłoszona poprawka większości senackiej, która tę sytuację będzie odwracać. I mamy nadzieję, że wspólnie wywrzemy presję na parlamentarzystach partii rządzącej, gdy ponownie ta sprawa wróci do Sejmu.

- Czujemy się napadnięciu, to była końcówka roku, większość budżetów gmin zostało zatwierdzonych, dlatego ta zmiana zwala nas z nóg i będziemy robić wszystko, żeby do tego nie doszło - mówi Stanisław Lamczyk. - To próba zawładnięcia dziesięciu procent i dlatego musimy być bardzo czujni. Miałem okazję w 1987 roku być na Skwerze Kościuszki w Gdyni, jak Ojciec Święty Jan Paweł II odniósł się do Kaszubów: brońcie swojego języka i swojej tożsamości. I będziemy bronili. Ta presja jest potrzebna, presja samorządowców, polityków, by wspólnie zadziałać.

Dodajmy, że Polska Federalna Sieć ds. Partycypacji i Spraw Socjalnych (organizacja polonijna w Niemczech) zaprotestowała przeciwko planom polskich władz, które chcą przesunąć środki na wsparcie dla mniejszości narodowych w Polsce na dofinansowanie Polonii w Niemczech. - Nie chcemy i nie potrzebujemy wsparcia kosztem marginalizacji innych – piszą Kamila Schöll-Mazurek i Joanna Szymańska z Polskiej Federalnej Sieci ds. Partycypacji i Spraw Socjalnych w liście skierowanym do polskiego rządu. - Nie zgadzamy się na wykorzystywanie Polonii do wewnętrznych, politycznych rozgrywek. Nie godzimy się na wdrażanie tych rozwiązań bez prowadzenia rozmów z nami i znajomości sytuacji w Niemczech – mówią Kamila Schöll-Mazurek i Joanna Szymańska z Polskiej Federalnej Sieci ds. Partycypacji i Spraw Socjalnych.

17 milionów złotych dla powiatu bytowskiego

Obcięcie subwencji może mocno uderzyć w powiat bytowski. W 2021 roku na terenie powiatu bytowskiego 52 szkoły i placówki oświatowe (zarówno publiczne jak i prywatne) uczyły języka kaszubskiego jako regionalnego oraz ukraińskiego jako języka mniejszości. Na ten cel gminy i powiat otrzymały w ramach subwencji około 17 milionów złotych i objętych tą nauką był około 2,3 tysiąca dzieci. W przytłaczającej części dotyczyło to Kaszubów. W trzech gminach (Borzytuchom, Bytów i Miastko) były szkoły, w których uczono języka ukraińskiego.

- Bytów to miejsce, które uważamy, że bardzo dobrze kultywuje tradycję wielokulturową – mówił Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.

– Jest to dla nas szczególna wartość. Dzisiaj uczymy w szkołach różnych języków, kaszubskiego, ukraińskiego i niemieckiego. Jesteśmy takim miejscem, gdzie nauka języka niemieckiego odbywa się w sposób naturalny dla mniejszości, bo taka mniejszość na terenie Bytowszczyzny występuje. Zatem ewentualne obniżenie kwoty na języki mniejszościowe i regionalne na pewno bezpośrednio dotkną naszą gminę i nasze szkoły. Oferta, którą stworzyliśmy przez lata, którą dajemy mieszkańcom, uważam, że jest dobra i nie należy jej ruszać. Tak się dzieje od 20 lat i boimy się, że środki, które zostaną zmniejszone wpłyną na pogorszenie sytuacji finansowej naszej gminy, bo będziemy musieli, chcąc kontynuować naukę języków mniejszościowych, wyłożyć pieniądze z własnego budżetu. W gminie Bytów środki na naukę języków regionalnych i mniejszościowych były przeznaczane zarówno na bezpośrednią naukę, jak i na różnego rodzaju wycieczki edukacyjne, na zakup podręczników i książek, na sfinansowanie lekcji z twórcami ludowymi, finansowanie studiów podyplomowych dla nauczycieli, na wydawanie książeczek w języku kaszubskim.
Część środowisk wskazuje, że trzeba jeszcze zwrócić uwagę na to, że subwencja z tytułu kaszubskiego na terenie powiatu bytowskiego pozwoliła przetrwać bardzo wielu małym, wiejskim szkołom. Obcięcie tej subwencji może zagrozić istnieniu tych szkół.
Dodajmy, że efektem zatwierdzenia poprawki posła Kowalskiego jest też protest środowiska akademickiego. Pod nim podpisało się już blisko tysiąc osób.

- Ze szczególnym oburzeniem przyjmujemy fakt, iż podejmowane decyzje uderzają w najmłodszych – dzieci i młodzież ze środowisk mniejszościowych, którym ogranicza się prawa do pielęgnowania własnej kultury i języka - czytamy w proteście sygnowanym przez prof. dr hab. Cezarego Obracht-Prondzyńskiego z Instytutu Kaszubskiego. - Jako ludzie nauki oraz badacze problematyki narodowościowej i etnicznej doskonale zdajemy sobie sprawę z dalekosiężnych negatywnych konsekwencji stygmatyzowania którejkolwiek z mniejszości, także z potencjalnych konfliktów o charakterze narodowym i etnicznym. Przeciwko takim praktykom zdecydowanie protestujemy i oczekujemy zaprzestania działań dyskryminacyjnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza