Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bus jedzie później, bo czeka na autobus

Redakcja
Busy na trasę Ustka - Lędowo - Ustka odjeżdżają z opóźnieniem, bo czekają na autobusy, które przyjeżdżają ze Słupska. Te z kolei spóźniają się z powodu budowy mostu w Bydlinie.
Busy na trasę Ustka - Lędowo - Ustka odjeżdżają z opóźnieniem, bo czekają na autobusy, które przyjeżdżają ze Słupska. Te z kolei spóźniają się z powodu budowy mostu w Bydlinie. Krzysztof Piotrkowski
- Pracownicy spóźniają się do swoich firm, a pacjenci nie mogą na czas dojechać do lekarza - twierdzi czytelnik z Ustki.

Pan Marek z Ustki jest, jak twierdzi, regularnym pacjentem przychodni wojskowej w Lędowie. Mężczyzna twierdzi, że jest problem z dojazdem do lekarza.

- Firma Ramzes jest obecnie jedynym przewoźnikiem na trasie Ustka - Lędowo. Pisałem już wiele razy wiadomości e-mail oraz wielokrotnie dzwoniłem do tej firmy, zgłaszając, że busy wciąż się spóźniają - mówi mężczyzna. - Odpowiedź firmy jest jedna: „są korki”. Ale przecież na trasie z Ustki do Lędowa nie ma żadnych korków. Bus powinien dojeżdżać punktualnie, a tymczasem bywają opóźnienia wynoszące nawet 30 minut.

Jak twierdzi, poważny problem mają nie tylko pacjenci, też osoby dojeżdżające do Lędowa do pracy.

- Powrót z Lędowa w godzinach 15-16 to jest tragedia. Bus według rozkładu jazdy z przychodni powinien wyruszyć o godzinie 15.35. Niestety, ma opóźnienia wynoszące 20-35 minut, a zdarzają się nawet opóźnienia 40-minutowe. I dalej słychać tłumaczenie kierowcy, że są korki...

Konrad Radomski, kierownik działu transportu firmy Ramzes, potwierdza, że przyczyną spóźniania się autobusów są korki, ale nie na trasie Ustka - Lędowo, ale tych między Słupskiem a Ustką.

- Busy na pętli przy ulicy Portowej w Ustce czekają na autobus naszej firmy, ale również na autobus Nord Express. Te niestety się spóźniają przez budowę mostu w Bydlinie. Tam obowiązuje teraz ruch wahadłowy, a przez to wiecznie tworzy się korek - mówi Konrad Radomski. - Najgorzej jest w godzinach szczytu porannego i popołudniowego.

Jak dodaje, busy z Ustki i Lędowa mogłyby odjeżdżać zgodnie z rozkładem jazdy, ale wówczas nie zabrałyby pasażerów, którzy dojeżdżają do Ustki, a potem wracają do domów w kierunku Słupska.

- Zmiana rozkładów jazdy też nie wchodzi w grę. To, po pierwsze, długotrwały proces, po drugie, sens miałby tylko wówczas, gdyby jednocześnie zrobili to wszyscy przewoźnicy obsługujący trasę Słupsk - Ustka - Słupsk - mówi Konrad Radomski.

Jego zdaniem na opóźnienia w funkcjonowaniu komunikacji wpływa nie tylko budowa mostu w Bydlinie, ale również przebudowa wiaduktu w Ustce i naprawa mostu w Lędowie. Ta ostatnia inwestycja ma się zakończyć jesienią i wówczas na trasę do Lędowa wrócą autobusy.

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek w Ustce. Autobus wypadł z drogi

Przeczytaj także na GP24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza