W porównaniu z ostatnim składem Gryfa Słupsk w rundzie jesiennej w Gdyni z Bałtykiem (porażka 0:2) skład wydaje się być zdecydowanie odmłodzony. I on będzie musiał radzić sobie z utrzymaniem zespołu na wiosnę. Może być to bardzo trudne zadanie, ale wykonalne o tyle, że kłopoty finansowe przeżywa kilka innych zespołów. M.in. Energetyk Gryfino, Pogoń Barlinek, Chemik Police.
Z podstawowych zawodników reprezentujących słupski klub jesienią wielu graczy trenuje z innymi zespołami.
Pomocnik Paweł Waleszczyk trenuje z Bałtykiem Koszalin (IV liga) u byłego szkoleniowca słupskiego klubu Wojciecha Polakowskiego. Obaj będą walczyć wiosną, by wprowadzić Bałtyk Koszalin do III ligi.
Demontaż linii pomocy nie skończy się na odejściu tego zawodnika. Marcin Kozłowski trenuje i gra w meczach sparingowych wicelidera IV ligi Pomorze - Pomorza Potęgowo. Wygląda na to, że podobnie jak Waleszczyk woli wiosną pograć w IV lidze po to, by jesienią 2013 znów grać w III lidze. Pomorze obok Kaszubii Kościerzyna jest faworytem do awansu na wyższy poziom zmagań. Grający w ostatnich meczach jako defensywy pomocnik Krzysztof Bryndal obecnie trenuje w klubie, którego jest wychowankiem - Starcie Miastko. Start to beniaminek słupskiej klasy okręgowej. Nietrudno przewidzieć, że doświadczony zawodnik będzie jednym z najlepszych graczy, którzy wiosną wyjdą na boiska słupskiej V ligi.
Nie ma już także w Gryfie napastników tego klubu. Piotr Lisowski, grający mało w zespole przy ul. Zielonej zdecydował się wrócić do Jantara Ustka i już są tego efekty. Seryjnie zdobywa bramki w meczach sparingowych podopiecznych Piotra Piszki. Natomiast Krzysztof Biegański, po kilkuletnim pobycie w Słupsku, miał propozycje testów w I- ligowej Warcie Poznań. Zanim pojechał do swojego rodzinnego miasta i klubu, którego jest wychowankiem, znalazł pracę w Kotwicy Kołobrzeg. Bardzo chciał go tam szkoleniowiec "Kotwy" Wiesław Bańkosz. Biegański do tej pory zagrał w Gryfie w 75 meczach, zdobył 19 bramek. Teraz poszedł tropem paru innych graczy, którzy z Gryfa przechodzili do Kotwicy: Artura Sarny, Łukasza Krymowskiego, Patryka Pytlaka, Honorata Stróża.
Nie trenuje z Gryfem mogący grać w pomocy i ataku Szymon Gibczyński. Zawodnik pochodzący z Chojnic na razie nie podjął także treningów z innymi drużynami.
Natomiast obrońca Bartosz Żmudzki wrócił do Pogoni Lębork, w której grać będzie podobnie jak w Gryfie na lewej stronie obrony. Jak mówił dla portalu internetowego www.pogon.lebork.pl
- Przede wszystkim powodem powrotu była szkoła. W tym roku czeka mnie matura i muszę więcej czasu poświęcić nauce. Codzienne dojazdy do Słupska trudno było pogodzić z nauką, w Lęborku będę miał na nią więcej czasu. Mój półroczny pobyt w Gryfie uważam za niezbyt udany. Liczyłem na to, że gra w III lidze pozwoli mi się lepiej rozwijać. Niestety, przerwa spowodowana kontuzją, brak okresu przygotowawczego spowodowały, że moje występy mnie nie satysfakcjonowały - powiedział.
Bramkarza Patryka Wójcika bardzo chciałby pozyskać Bałtyk Koszalin. Zawodnik miałby tam grać w zespole juniorów mających występować w makroregionie. Na razie jednak Gryf i Bałtyk nie dogadały się w sprawie odstępnego.
Już jesienią kontrakt z Gryfem rozwiązał Jakub Witucki, który teraz reprezentuje barwy Wdy Świecie. Bartłomiej Oleszczuk znalazł klub w regionalnej lidze Niemiec w Goerlitz. Ich miejsce zajmą w Gryfie juniorzy i nowi zawodnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?