Do stolicy Kwitnącej Wiśni Polska wysłała ponad dwustu sportowców. Przeważnie wszyscy eksperci ostrożnie oceniają szanse poszczególnych zawodników i zawodniczek. A na co liczą znakomici sportowcy, którzy byli uczestnikami igrzysk olimpijskich.
Barbara Madejczyk (swoją ukochaną Ustkę reprezentowała prawie przez całą karierę sportową, która trwała 28 lat. Dwukrotna finalistka igrzysk olimpijskich w rzucie oszczepem - XII miejsce w Atenach 2004 rok, VI lokata w Pekinie 2008 r.)
- Igrzyska olimpijskie to wyjątkowa impreza sportowa, która rządzi się swoimi prawami. Najtrudniejsze są zawsze kwalifikacje. Adrenalina, presja i stres mogą zafundować zawodnikowi lub zawodniczce różne niespodzianki. I to jest piękne w sporcie, że nie ma pewniaków. Polska ekipa lekkoatletyczna jest bardzo mocno zmotywowana. Według moich obserwacji mamy siedem - dziesięć szans medalowych wśród przedstawicieli królowej sportu. Będę kibicować biało-czerwonym. Szczególnie mocno trzymam kciuki za oszczepniczkę Marię Andrejczyk. Mam nadzieję, że rzuci o jeden centymetr dalej od wszystkich finałowych rywalek i wygra rywalizację.
Robert Kraskowski (strzelec ze Słupska, żołnierz zawodowy, 31-krotny indywidualny mistrz Polski. Był trzykrotnym uczestnikiem igrzysk olimpijskich: w Barcelonie 1992 r. - XII miejsce w karabinie 10 m, w Atlancie w 1996 r. - XXII lokata w karabinie trzy postawy, w Pekinie 2008 r. - XXV pozycja w karabinie dowolnym leżąc.
- Igrzyska olimpijskie są szczególnym i i wyjątkowym wydarzeniem sportowym, które ma niesamowitą, niepowtarzalną oprawę. Polskę w Tokio w strzelectwie sportowym reprezentować będzie pięciu zawodników: dwie osoby w karabinie sportowym w konkurencji kobiecej i męskiej, jedna osoba w konkurencji pistoletu kobiet i dwie zawodniczki w konkurencjach śrutowych skeet i trap. Chciałbym by każdy wrócił z medalem olimpijskim, jednak mam świadomość, że jest, to dyscyplina, w której na wynik wpływają niuanse. Pierwsze starty w strzelectwie sportowym zaplanowane są od 24 lipca. Mocno kibicuję też pozostałym olimpijczykom z Polski w innych dyscyplinach.
Jerzy Opara (kajakarz, dwukrotny olimpijczyk: Monachium 1972 r. - IX miejsce w C-1 na 1000 m, wicemistrz olimpijski w Montrealu w C-2 na 500 m razem z Andrzejem Gronowiczem).
- Igrzyska olimpijskie to wielkie święto dla każdego sportowca i największe wyróżnienie za trud włożony w czteroletnią ciężką pracę, a w tym roku wyjątkowo jest to pięcioletni cykl. Z wielkimi nadziejami czekam na występy biało-czerwonych. Jest we mnie wiele optymizmu. Prognozuję dwa medale w kajakach kobiecych i jeden medal w kanadyjkach kobiet. Ogólnie reprezentacja Polski zdobędzie piętnaście krążkow, w tym pięc z najszlachetniejszego kruszcu. Takie są moje przewidywania, czyli jasnowidza z Czosnowa (to wieś w gminie Przechlewo, w której obecnie mieszka Jerzy Opara - dop. K. N.).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?