Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byli policjanci oskarżeni o korupcję bez prawomocnego wyroku. Słupski sąd wznowił proces odwoławczy

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Rozprawa odwoławcza oskarżonych byłych policjantów przed Sądem Okręgowym w Słupsku
Rozprawa odwoławcza oskarżonych byłych policjantów przed Sądem Okręgowym w Słupsku Bogumiła Rzeczkowska
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Słupsku miał ogłosić wyrok w sprawie trzech oskarżonych o łapówkarstwo byłych funkcjonariuszy lęborskiej drogówki. Jednak proces został wznowiony.

Rozprawa odwoławcza odbyła się 28 lutego. Ze względu na zawiłość sprawy sąd odroczył wydanie wyroku do 13 marca. Tak się jednak nie stało.

- Sąd postanowił wznowić przewód, by uzupełnić postępowanie o akta osobowe Waldemara P. i Wojciecha N. - poinformował sędzia przewodniczący Witold Żyluk, wyznaczając termin rozprawy na połowę maja.

Taka decyzja może oznaczać, że sąd rozważa zmianę wyroku co do kary.

Za łapówki

Czterej policjanci na terenie działania lęborskiej drogówki zatrzymywali kierowców, którzy popełniali wykroczenia drogowe. Sprawy załatwiali na miejscu, oferowali pomoc w uniknięciu mandatów i punktów karnych, zmieniali kwalifikację wykroczenia np. na przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, a nawet sami podwozili kierowców do bankomatu po wypłatę gotówki.

Prokuratura Okręgowa w Słupsku wszczęła śledztwo po tym, gdy Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji w Gdańsku, czyli policja w policji, wytropiło funkcjonariuszy. W radiowozie policjantów zainstalowano urządzenia nagrywające. Trwała też obserwacja BSW. Policjanci zostali zatrzymani w maju 2016 roku. Wówczas trzej trafili do aresztu.

W maju 2017 roku do Sądu Rejonowego w Lęborku przeciwko byłym funkcjonariuszom trafił akt oskarżenia z zarzutami niedopełnienia obowiązków służbowych oraz przyjmowania korzyści majątkowych. Proceder ten trwał na drogach w rejonie Lęborka w marcu, wrześniu i październiku 2015 roku. Korzyści osiągali także kierowcy. Oprócz policjantów przed sądem stanęło 17 osób oskarżonych o wręczanie łapówek funkcjonariuszom w celu nakłonienia ich do naruszenia prawa.

Nie chcą iść do więzienia

W listopadzie 2021 roku lęborski sąd nieprawomocnym wyrokiem skazał Waldemara P. na 3 i pół roku, Tomasza N. na 3 lata, a Wojciecha N. na 2 lata i pięć miesięcy bezwzględnego więzienia. Sąd orzekł też przepadek na rzecz Skarbu Państwa pieniędzy pochodzących z łapówek. Trzech policjantów przyjęło łącznie około 35 tys. zł, 1000 euro i 100 franków szwajcarskich. Czwarty policjant i prawie wszyscy kierowcy dobrowolnie poddali się karom w zawieszeniu.

Teraz przed Sądem Okręgowym w Słupsku obrońcy oskarżonych domagają się złagodzenia i zawieszenia kar, twierdząc że są drakońskie. Apelację wniósł też jeden z kierowców – Daniel P., ale nie stawił się w sądzie. W mowach końcowych oskarżeni przepraszali, że zhańbili mundur i przynieśli wstyd policji.

Oskarżający w tej sprawie Krzysztof Młynarczyk, słupski prokurator okręgowy żąda utrzymania wyroku.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza