Stanisław Okopiński przez osiemnaście sezonów nadzorował kąpiących się przy plażach, nad rzekami i jeziorami.
- Gdy byłem ratownikiem, obowiązywały zupełnie inne zasady. Jako ratownik pierwszej klasy sam ustalałem regulamin na plaży, którą nadzorowałem. Teraz bardzo często ignorancja ludzi nie zna granic. Bardzo współczuję ratownikom, że walczą nie tylko z morzem, ale także z ludzką głupotą - mówi mężczyzna.
Pan Stanisław zgłosił się do nas po publikacji w "Głosie Pomorza", w której zacytowaliśmy wypowiedź jednego z forumowiczów. Zarzucał on ratownikom niedbałość i uprawianie anytpromocji Ustki.
- To krzywdzące mówić tak o ratownikach, zwłaszcza że oni pracują za naprawdę niewielkie pieniądze. Ludzie powinni uważać na swoje zachowanie i przede wszystkim odpowiadać za to, co robią - dodaje były ratownik. Jest zdania, że plażowicze, którzy łamią reguły obowiązujące na plaży, powinni być karani finansowo.
- Za to, że pozwolili, by dziecko znikło im z oczu, za kąpanie się pod wpływem alkoholu, za niestosowanie się do zakazów kąpieli. Za to wszystko powinno się karać mandatem - wylicza pan Stanisław.
Sprawdziliśmy, czy plażowiczom łamiącym regulamin kąpieliska mogą grozić teraz sankcje za niestosowanie się do przepisów i upomnień ratowników.
- Osoby nietrzeźwe, które zostały wyciągnięte z wody przez ratowników, nie są zazwyczaj pociągane do odpowiedzialności, choć w niektórych przypadkach takie sytuacje zgłaszamy na policję - mówi Piotr Dąbrowski, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - W przypadku osób nie stosujących się do zakazów dotyczących kąpieli w morzu, upominamy taką osobę. Jeżeli pomimo ostrzeżeń kąpiący się nie reaguje, wzywamy służby porządkowe, które pouczają lub też karzą mandatem. Osoby kąpiące się poza obszarem strzeżonym robią to na własną odpowiedzialność. Jednak oprócz upomnienia i obserwowania ich przez służby ratownicze, niewiele można zrobić.
Pomysł karania mandatem niesfornych plażowiczów przez ratowników dla Piotra Dąbrowskiego jest niedobry. - Mamy ograniczoną liczbę ratowników. Poza tym my jesteśmy od ratowania ludzi, a nie od wystawiania im mandatów. Takie czynności pozostawmy odpowiednim służbom porządkowym - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?