Jak się ma pieniądze i sponsora, to można zbudować solidną drużynę piłkarską. Dowiedli tego w Bytowie, gdzie jest drugoligowy Drutex-Bytovia.
Po dwudziestu kolejkach rozgrywek już mniej więcej wiadomo, dla kogo może to być sezon udany, a komu grozi spadek. Przed rozpoczęciem rywalizacji w II lidze zachodniej mało kto wymieniał Drutex-Bytovię w gronie zespołów, które będą walczyły o najwyższe lokaty.
Głównie mówiło się o wielkich faworytach, którzy będą rozdawać karty i rządzić w drugoligowej stawce. W tej stawce wymieniano zespoły: GKS Tychy (mają 39 punktów - pierwsze miejsce), Miedź Legnica (36 punktów
- trzecia lokata), Chojniczanka Chojnice (36 punktów - czwarta pozycja), Elana Toruń (32 punkty - szóste miejsce).
Z beniaminków najlepiej zaprezentowali się Chrobry Głogów (36 punktów - druga pozycja) i bytowski Drutex-Bytovia (33 punkty - piąte miejsce). Bytowski zespół zdobył 28 bramek. Po stronie strat zanotował 27 goli.
Na grę bytowskiego zespołu nie ma co narzekać. Początek rozgrywek był zły dla ekipy Waldemara Walkusza. Bytowianie rozpoczęli od dwóch porażek, ale po nich zdołali się pozbierać i grali dobrze.
Drużyna miała pomysł na zdobywanie punktów u siebie i na wyjazdach, bo realizowała skutecznie założenia trenerskie, i to w świetny sposób. Warto przypomnieć, że przed sezonem do ekipy z Bytowa dołączyło kilku nowych piłkarzy.
W tym gronie byli między innymi: Maciej Gostomski (bramkarz), Jakub Szałek (obrońca), Dawid Ambroziak (napastnik), Paweł Waleszczyk (pomocnik), Dawid Retlewski (napastnik), Łukasz Kłos (pomocnik), Patryk Laskowski (pomocnik), Łukasz Wróbel (obrońca), Michael Sanni (pomocnik), Mateusz Owedyk (pomocnik), Przemysław Brzeziański (napastnik), Marek Kowal (pomocnik), Jakub Zejglic (pomocnik).
Od razu dodajmy, że nie wszyscy sprowadzeni zawodnicy spełnili oczekiwania. O obliczu drugoligowego zespołu decydowali piłkarze, którzy w trzeciej lidze również byli wyróżniającymi się postaciami.
Świetnie poczynali sobie doświadczeni gracze: pomocnicy - Wojciech Pięta i Piotr Łapigrowski oraz młodzieżowiec Mariusz Szmidke, który występował na lewej obronie. Dobrze prezentowali się: bramkarz Mateusz Oszmaniec i Michał Szałek.
Często w roli zmienników występowali: Tomasz Ciemniewski i Krzysztof Bryndal. Kontuzje prześladowały Sławomira Pufelskiego. Po kontuzji wysokiej formy nie odzyskał Piotr Nawrocki.
Więcej o rundzie jesiennej Drutexu Bytovii w piątek (25 listopada) w Głosie Pomorza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
