Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytów. Budowę Domu Piłkarza przerwano, bo skończył się kurs dla bezrobotnych

Andrzej Gurba
Budowany od nowa Dom Piłkarza w Bytowie.
Budowany od nowa Dom Piłkarza w Bytowie. Fot. Andrzej Gurba
Nastąpiła przerwa w budowie Domu Piłkarza w Bytowie. Sportowi działacze mówią, że tylko chwilowa. - Praca szła szybko, ale tylko do pewnego czasu. Teraz wszystko stoi. Czy aby do zimy uda się zadaszyć obiekt? - pyta czytelnik z Bytowa.

Stary Dom Piłkarza (pochodzący z 1928 roku) został zburzony kilka miesięcy temu. Jego stan techniczny był fatalny. Od kilku lat na biurku decydentów leżało pismo o rozbiórce. W budynek nie inwestowano.

- To społeczna inicjatywa. Nie prowadzimy inwestycji, przekazaliśmy tylko pieniądze na materiał - mówi Krzysztof Szymański, kierownik wydziału inwestycji Urzędu Miejskiego w Bytowie.

- Przerwa w budowie jest wyłącznie czasowa. To, co do tej pory wzniesiono, wykonali bezrobotni, których szkolił Powiatowy Urząd Pracy. Kurs skończył się i czekamy na następny. Nie wynajmujemy firmy, bo nas na to nie stać - oznajmia Andrzej Doleciński z Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji w Bytowie.

Ratusz dał na materiał 50 tysięcy złotych. Do tej pory między innymi wylano fundamenty, wykonano część piwniczną i wzniesiono częściowo mury.

- Zostało nam jeszcze nieco ponad 19 tysięcy złotych. Chcemy za to dokończyć mury, wykonać więźbę i zadaszyć budynek, tak, aby przez zimę nie został zniszczony. Myślę, że się uda - mówi Doleciński. Na przyszły rok będzie trzeba szukać sponsorów. Działacze sportowi liczą też na miejską kasę.

W nowym Domu Piłkarza będą szatnie, prysznice, pomieszczenia trenerskie i magazyny. Obiekt ma być wykorzystywany przede wszystkim przez piłkarską Bytovię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza