Bytów: kompleks basenowy coraz bardziej realny

Koncepcja to nie projekt, bo nie ma szczegółowych rozwiązań technicznych. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można jednak przyjąć, że wszystkie propozycje z koncepcji w projekcie zostaną uwzględnione.

Już wcześniej zostało przesądzone, że podstawowy basen będzie miał wymiary 25 na 12,5 metra. - Planujemy też mniejszy basen rekreacyjny i do nauki pływania oraz brodzik dla niemowląt - mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa. W części rekreacyjnej kompleksu będzie fitness, sauny, solaria, jaccuzi, zjeżdżalnia dla dzieci, siłownia oraz restauracja. Całości ma dopełniać widownia na nieco ponad sto miejsc.

Od dawna znana jest lokalizacja pływalni. To teren Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, a konkretnie miejsce, gdzie obecnie znajdują się korty tenisowe. - Miejsce, wielkość pływalni, obiekty towarzyszące zostały bardzo dokładnie przemyślne. Konsultowaliśmy wszystko m.in. z Czesławem Sokołowskim, ekspertem Polskiego Klubu Infrastruktury Sportowej do spraw technologii basenowych - oznajmia Sylka. Urzędnicy sami odwiedzili też kilkanaście miast, które mają baseny.
W najbliższy piątek na biurku burmistrza wyląduje gotowa koncepcja basenowego kompleksu.

- Do końca tego roku ma być gotowy projekt techniczny, na który ogłosimy teraz przetarg. Mamy na niego zaplanowane pieniądze w budżecie gminy - informuje Sylka.

Według samorządowca realny termin oddania pływalni do użytku to 2011 rok.
Burmistrz nie chce mówić o kosztach.

- Basem tani nie będzie, ale dzisiaj nie umiem powiedzieć jak to może być kwota. Najtańszy ostatnio oddany do użytku basen kosztował 14 milionów złotych - mówi Sylka.

Bytowska pływalnia będzie droższa. Burmistrz przekonuje, że miasto udźwignie inwestycję. Ratusz będzie starał się o dotację z Totalizatora Sportowego. Liczy na wsparcie, które pokryje co najmniej 25 procent kosztów.