Bytowski Wireland wychodząc naprzeciw potrzebom klienta zaprojektował stację do dezynfekcji rąk. Obecnie realizują zamówienia dla polskich i zagranicznych sieci handlowych.
Mamy nadzieję, że stacja ta także sprawdzi się w wielu miejscach użyteczności publicznej tj. szpitale, stacje metra, lotniska, stacje PKP, domy opieki.
- To urządzenie, naszego projektu robimy na zlecenie jednej z sieci handlowych - mówi Henryk Recław, prezes firmy. - Zgłosili się do nas stwierdzając, że mają problem, bo cały czas ktoś musi stać, pilnować, aby klienci dezynfekowali dłonie. Pomysł szybko podchwyciliśmy, mamy swoje biuro projektowe i nasz fachowiec natychmiast wziął się do pracy. Zaprojektował bardzo proste i skuteczne urządzenie. Niczego nie trzeba dotykać, wystarczy wsunąć dłonie. Myślę, że ta stacja do dezynfekcji rąk może zostać postawiona w przychodniach, szkołach, urzędach, szpitalach, zakładach pracy. Nie chcemy na tym zarabiać, ale celem moim jest utrzymanie wszystkich stanowisk pracy w fabryce Wireland w Bytowie. Rejestrujemy wzrost produkcji wiat śmietnikowych, ale jednocześnie spada nam eksport. W miejsce spadku eksportu (20 proc. produkcji) przyjęliśmy zlecenie polskiej sieci handlowej na projekt i wykonanie stacji.
Zobacz także: Uważaj, czego dotykasz. Krótki poradnik na czas epidemii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?