Lekarz, który niedawno wrócił z wycieczki we Włoszech, normalnie pracuje na oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala w Bytowie. Pacjentki i personel są oburzeni. Jak twierdzą pielęgniarki lekarz miał wrócić z Włoch do pracy około półtora tygodnia temu. W tej sprawie otrzymaliśmy mnóstwo telefonów.
- To paranoja - mówi jedna z pielęgniarek. - To lekarz, on powinien świecić przykładem, a on jakby nic się nie stało chodzi do pracy. Wszyscy boją się koronawirusa, boimy się, że możemy zachorować. U nas coraz więcej zachorowań, ludzie umierają, we Włoszech jest jeszcze gorzej. A wówczas epidemia już tam mocno szalała. Ten człowiek za nic ma innych ludzi.
Inna dodaje: z tego co wiem, to pani prezes próbowała przymusić lekarza do wykonania badań, ale nie może go przymusić - mówi kobieta (dane do wiadomości redakcji). - Pani prezes najwidoczniej nie ma nic do powiedzenia, a bo lekarz z jej próśb nic sobie nie robi.
Szpital w Bytowie odpowiedział bardzo lakonicznie. Oto treść odpowiedzi mailowej jaką otrzymaliśmy:
- Szpital Powiatu Bytowskiego Sp. z o.o. w Bytowie informuje, iż nie wydał zakazu pracy żadnemu lekarzowi. W obecnej sytuacji epidemiologicznej postępujemy wg wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego - informuje biuro zarządu.
Na ten temat próbowaliśmy jeszcze telefonicznie porozmawiać z Beatą Hinc, prezes szpitala. Niestety, nie udzieliła nam dodatkowych odpowiedzi ponownie odsyłając nas do wysłania pytań e-mailem.
Kilka dni temu w tej sprawie wysłaliśmy również zapytania do bytowskiego sanepidu. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Mimo wielu prób nie udało nam się skontaktować z lekarzem. Według naszych informacji lekarz wciąż prowadzi prywatną praktykę w Bytowie i Słupsku.
Akademiki w kraju pustoszeją, studenci się wyprowadzają. Ich miejsca zajmą osoby poddane kwarantannie
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?