Zaległości obciążają Miejską Bibliotekę Publiczną, której częścią jest Centrum Kultury Rosyjskiej.
Umowa z Fundacją "Russkij Mir" jest bowiem taka, że CKR działa w strukturze biblioteki, ale koszty jego utrzymania oraz wynagrodzeń pracowników pokrywa strona rosyjska. Biblioteka sama ma szczupłe środki finansowe.
Więcej o tej sprawie, co mówi dyrektor biblioteki, czy Rosjanie przestali się interesować utrzymywaniem placówki dlatego, że w Redzikowie nie powstanie tarcza? - czytaj w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Pomorza" (4 kwietnia)
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?