Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Usług Wspólnych, pomysł ratusza na oszczędności w oświacie

Zbigniew Marecki [email protected]
Archiwum
W słupskim ratuszu trwają prace nad wstępną koncepcją utworzenia Centrum Usług Wspólnych dla oświaty, a być może także innych jednostek.

Prezydent Robert Biedroń poszukuje kolejnych oszczędności w podległych mu placówkach i jednostkach. Najnowszy pomysł, który dopiero się rodzi, to Centrum Usług Wspólnych. - Dopiero pracujemy nad jego koncepcją. Ma on objąć placówki oświaty, a być może także inne jednostki miasta. Prawdopodobnie do końca września przedstawimy jej założenia - mówi Iwona Wójcik.

Centrum Usług Wspólnych to ładna nazwa rozwiązań, które od dawna są stosowane w małych gminach wiejskich i są tam znane jako gminne zespoły ekonomiczno-administracyjne szkół. W praktyce pełnią rolę wspólnych księgowości dla dwóch albo nawet pięciu placówek oświatowych w gminie. W ten sposób gminy oszczędzają na zatrudnieniu księgowych i innych pracowników zajmujących się obsługą ekonomiczno-administracyjną szkół i przedszkoli.

W Słupsku ta nowa jednostka mogłaby się także zajmować m.in. zarządzaniem usługami wspólnymi dla Nowego Teatru i słupskiej filharmonii. Przynajmniej taka idea jest bliska Annie Świętochowskiej, dyrektor Wydziału Kultury w Urzędzie Miejskim w Słupsku.

Jak pomysł powołania Centrum Usług Wspólnych jest odbierany przez zainteresowanych? - Po prostu boimy się zwolnień, bo wiadomo, że Centrum Usług Wspólnych nie zatrudni wszystkich księgowych, którzy obecnie pracują w szkołach, bo w ten sposób ratusz chce ograniczyć koszty stałe oświaty - mówi jedna z księgowych. Ona już zaczęła się rozglądać za nową pracą, choć uważa, że w jej wieku(ma prawie 58 lat) nie będzie to łatwe.

Tymczasem w słupskim ratuszu już odbyło się spotkanie ze szkolnymi księgowymi, podczas którego przedstawiono im założenia czekającej ich zmiany. Z tego samego powodu skarbnik miasta spotkał się z dyrektorami szkół, którzy w większości są sceptycznie nastawieni do pomysłu utworzenia Centrum Usług Wspólnych.

- Obawiamy się, że wdrożenie tego nowego rozwiązania będzie dla nas niekorzystne, bo nie będziemy już współpracować z księgowymi związanymi od lat ze szkołami. Przy pomocy tych ostatnich można było na bieżąco decydować o wydawaniu bardzo małych przecież pieniędzy na wydatki rzeczowe. W nowym układzie szkoły mogą być traktowane niejako pod sztancę, bez uwzględniania ich specyfiki, a to może spowodować, że będziemy dysponowali jeszcze mniejszymi kwotami - uważa dyrektor jednej z miejskich szkół.

Według niego jeszcze gorzej będzie, jeśli nowe rozwiązanie się nie sprawdzi. - Wtedy będzie trudno zatrudnić księgową, która przez lata z nami pracowała i utożsamiała się ze szkołą - dodaje nasz rozmówca.

Marcin Sałata, szef komisji edukacji rady miejskiej mówi, że jej członkowie na razie dowiedzieli się, że trwają prace koncepcyjne nad CUW. Zasadnicza dyskusja na forum komisji ma się odbyć dopiero w październiku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza