Ceny na targowisku nie powinny wzrosnąć. Pogoda sprzyja

Warzyw wystarczy do maja.. Ceny są ustabilizowane. Nasz rozmówca miał w skrzynkach buraki po 1 i 2 zł, marchew po 1,1,20 i 1,80 zł, selera i pietruszkę po 4 zł, a także zwykłą i włoską kapustę w cenie 1-3 zł za główkę. Anna Karasiewicz z Kretomina, handlująca parę metrów dalej, trochę narzekała na brak przechowalni warzyw. – Raz jest za ciepło raz za zimno. – Co jakiś czas myślimy o przechowalni. Właścicielka miała w ofercie marchew odmiany Nerak dopiero co wyjętą z kopca i nieco pobrudzoną ziemią po 1,60 zł, pietruszkę po 3 zł, selera po 2,50 i 3 zł, cebulę – 1,50 – 2 zł, buraki – 1,50 zł, pora – 1,20 zł, natkę pietruszki – 1,50 zł. – Czosnek posadziliśmy i czekamy aż urośnie – dodała A. Karasiewicz. Bliski sąsiad, Piotr Lelo z Niekłonic, przywiózł domowa kiszoną kapustę po 3 zł, ziemniaki odmiany tajfun po 1,50 zł, pory i buraki w tej samej cenie i czarną rzepę po 2 zł. – Nie ma co narzekać, bo w kopcu i przechowalni nic się nie psuje – zapewnił rolnik. – Warzyw wystarczy do końca kwietnia, bo potem temperatury tak skoczą, że nic się nie utrzyma. A my już mamy w szklarni rozsady, bo przygotowujemy produkcję dla siebie.

Po drugiej stronie placu Anna Wiater miała niespodziankę dla klientów – młode ziemniaki z Egiptu po 3,50 zł. Na straganie była też rzodkiewka po 2 zł, sałata po 3 zł, szczypior, natka pietruszki i koper po 1,50 zł, ogórki po 9,80 zł, pomidory po 4,50 i 9,50 zł, czerwona cebula po 4,50 zł i zwykła po 2,50 zł. Jeden z rolników sprzedawał szczypior i pietruszkę w doniczce po 3 zł. Andrzej Jerenkiewicz z Zasp Wielkich oferował pęczki młodej marchwi po 1 zł, rzodkiewkę na wagę po 3 zł, czosnek po 50 gr, pomidory po 1 i 2 zł, czerwoną paprykę po 6,50 zł i kalafiory po 2 zł.