Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny potraw w nadmorskich miejscowościach: Ustka

Agnieszka Zwolan [email protected]
Kasia, Martyna, Mateusz, Przemek i Piotrek z Iłży koło Radomia podczas posiłku w usteckiej Wiosce Wikingów. – Jadaliśmy smaczniej i taniej – mówią.
Kasia, Martyna, Mateusz, Przemek i Piotrek z Iłży koło Radomia podczas posiłku w usteckiej Wiosce Wikingów. – Jadaliśmy smaczniej i taniej – mówią. Kamil Nagórek
Im bliżej plaży, tym drożej. Taki jest efekt naszego rajdu po nadmorskich lokalach gastronomicznych. Zestaw obiadowy z lodami na deser to wydatek ok. 30 zł. Jeśli pomnożymy to przez cztery osoby w rodzinie, to wychodzi niemało.

Wiadomo, że podczas wakacji ceny w kurortach nie należą do najniższych. Właściciele lokali gastronomicznych zakładają, że w ten sposób zarobią na cały następny rok. Postanowiliśmy sprawdzić, ile turyści muszą zapłacić za obiady, desery i przekąski przy usteckiej promenadzie.

Zasadniczo wygląda to tak: im bliżej plaży, tym drożej. Pomimo że w niektórych lokalach przy promenadzie nie jest tanio, to klientów i tak nie brakuje.

Odpoczywając nad morzem, nie sposób przecież odmówić sobie tradycyjnej rybki. Tak więc w Albatrosie na promenadzie za przeciętny zestaw dorsza z frytkami i surówką zapłacimy ok. 20 zł. Cena ta sięga nawet do 30 zł w Korsarzu, oczywiście w zależności od gramatury ryby. W smażalni Foczka przeciętna porcja dorsza z frytkami, surówką i ketchupem to wydatek lekko powyżej 20 zł. W innych lokalach cena za ten zestaw waha się w granicach 22-26 zł.

Taniej bywa z innymi rybami, np. z mintajem lub flądrą. Tu ceny są bardziej zbliżone - wybierając te ryby za obiad płacimy ok. 15 zł. Warto zwracać uwagę na oferty dnia - często biorąc gotowy zestaw zupy z drugim daniem wychodzi taniej, niż gdybyśmy kupowali je osobno.

Dla wielbicieli kebabów również znajdzie się sporo miejsc z tym przysmakiem. Ceny jednak nie są najniższe - duży kebab z surówkami i sosem kosztuje przeciętnie od 11 zł (City Bar), 12 zł (Janar orient grill) aż do 15 zł. Natomiast średni koszt porcji frytek to 5 zł. W Soprano mamy w tej cenie frytki standard, natomiast za 9,50 zł - porcję XL. Z kolei za dużą zapiekankę zapłacimy średnio 7 zł, a za hot-doga ok. 5 zł.

Turyści narzekają, ale jedzą.

- Jemy z przyjaciółmi wczesny obiad w Wiosce Wikingów. Jest tu przyjemnie, siedzimy w cieniu, ale mój gyros nie należy do najlepszych i najtańszych. Zapewniam, że jadałem smaczniejsze i tańsze potrawy - mówi Mateusz z Iłży.

Jeżeli chodzi o bardziej tradycyjne potrawy, sporą popularnością nad morzem cieszą się pierogi. W restauracji Pasja za porcję ruskich zapłacimy 9,50 zł. W City Barze 7 sztuk pierogów kosztuje 14 zł.

Ciekawą opcją jest również tamtejszy bar sałatkowy - można samemu zdecydować, co dokładnie i ile się zje. Wybrane sałatki i przekąski nakładamy na talerz i przy kasie są one ważone (100 g kosztuje 5,50 zł). Do obiadu lub po nim należy oczywiście się czegoś napić. Kawa to koszt od 4 do 6 zł. Zaś dla smakoszy piwa w miejscowościach nadmorskich nigdy nie brakuje tego złotego trunku. O dziwo, nawet przy usteckiej plaży nie jest on zbyt drogi. Za duże piwo (0,5 l) z beczki płacimy zazwyczaj 6 zł. W restauracji Pasja na promenadzie znajdziemy je za jedyne 5 zł, zaś w Korsarzu i Domu Rybaka ta cena sięga 7 zł. Sok do piwa zwykle jest gratis lub za 0,50 zł. Małego piwa (0,33 l) raczej nie opłaca się brać - to wydatek od 4 do 5 zł.

Trzeba wspomnieć również o deserach. Od lat z Ustką kojarzone są gofry. Za jednego z bitą śmietaną zapłacimy najczęściej 6 zł, chociaż zdarzają się również ceny 6,50 lub 7 zł. Oczywiście za wszelkie dodatki należy dopłacić. Gałka loda kosztuje z reguły 2 zł lub 2,50 zł, natomiast za waniliowego loda Soprano należy się 4 zł.

Turyści, z którymi wczoraj rozmawialiśmy na usteckiej promenadzie, narzekają na wygórowane ceny, ale dodają, że są przygotowani na spore wydatki.
- Przyjeżdżamy tutaj na urlop z reguły tylko raz w roku. Wypoczynek nad morzem wart jest tych pieniędzy - mówią. - Potrawy zazwyczaj są świeże i smaczne, a obsługa i warunki w lokalach w porządku. Nie ma więc co narzekać. Wszędzie dzisiaj jest drogo - mówią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza