- Barak, w którym funkcjonujemy przy ul. Leśnej 3, jest w bardzo złym stanie. Jego ściany są obłożone eternitem, a koszty ogrzania budynku zimą wynoszą około 15 tysięcy złotych. Nie stać nas aż tak duży wydatek - mówi Marek Krajewski, kierownik noclegowni.
Obecnie towarzystwo opiekuje się w Słupsku 78 osobami w czterech obiektach: ogrzewalni przy ul. Przemysłowej 33, noclegowni przy ul. Leśnej 6, schroniska przy ul. Gdyńskiej 13 oraz w mieszkaniu treningowym dla osób wychodzących z bezdomności.
- Naszym zamiarem jest budowa całego kompleksu budynków wraz z hostelem dla niepełnosprawnych i bezdomnych, którzy nie mają szans na powrót do samodzielnego życia - zapowiada Krajewski.
Pierwotny zamiar był taki, że towarzystwo sfinansuje przygotowanie projektu budynku, a ratusz weźmie na siebie koszty budowy. Ostateczne ustalenia mają jednak zapaść 27 marca w czasie spotkania działaczy towarzystwa z prezydentem miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?