Jeszcze w ubiegłym roku miastecki ratusz miał zawartą umowę z Professional Studio na realizację programu samorządowo-kulturalnego (za 1300 złotych miesięcznie) oraz transmisję z obrad sesji (700 złotych za sesję). Nowej nie zawarto, bo właściciel kanału telewizyjnego (kablówka), spółka Petrus, nie godziła się więcej na jego nieodpłatne udostępnianie, a więc nie było gdzie zamieszczać nagranych materiałów.
Od ponad pół roku nie ma już więc lokalnego programu telewizyjnego ani transmisji z obrad sesji. Władza do lokalnej telewizji chce jednak teraz wrócić. - Mieszkańcy pytają o to, stąd jeszcze raz podejmiemy temat. Mówiłem już o tym radnym na komisji - oznajmia Roman Ramion, burmistrz Miastka. Dodaje, że chodzi zarówno o program samorządowo-kulturalny, jak i o transmisje z sesji. - Do końca roku na pewno zapadnie decyzja w tej sprawie. Myślę, że program mógłby być realizowany przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury. Przy takim założeniu trzeba tylko porozumieć się z właścicielem kanału telewizyjnego - mówi Ramion.
Ostatnio spółka Petrus chciała za udostępnienie kanału 2000 złotych miesięcznie. Czy gmina wyłoży te pieniądze? - Będziemy o tym rozmawiać z radnymi - mówi Ramion.
Burmistrz nie chce raczej iść w transmisje internetowe, które byłyby tańsze. - Nie jestem przekonany, czy transmisje internetowe oglądaliby starsi ludzie - mówi Ramion.
Tomasz Borowski, szef miasteckiej rady, też chce powrotu transmisji obrad sesji. - Nie mamy nic do ukrycia. Wolałbym kanał telewizyjny niż transmisję internetową. A najlepiej , gdyby były dwie możliwości - oznajmia Borowski.
Nie wszystkim radnym podoba się pomysł, aby wydać z budżetu gminy 24 tysiące na lokalną telewizję.
- To będzie tuba propagandowa dla wybranych. Dlaczego mają za to płacić podatnicy? Nie rozumiem też oporu, co do transmisji internetowych. Zamieszczanie relacji z sesji na YouTubie byłoby niedopłatne. Dzisiaj dostęp do Internatu ma praktycznie każdy. Jeśli starsza osoba nie umie go obsłużyć, to na pewno znajdzie się pomocy wuczek. A poza tym kablówka jest tylko w części Miastka, a na wsiach nie ma jej wcale - konkluduje jeden z radnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?