Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcemy jak najszybciej iść do galerii handlowej na zakupy! Nie boimy się już koronawirusa?

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
W sklepach i galeriach handlowych będzie obowiązywał limit - maksymalnie 1 osoba na 15 metrów kwadratowych.
W sklepach i galeriach handlowych będzie obowiązywał limit - maksymalnie 1 osoba na 15 metrów kwadratowych. PolskaTimes
Co drugi konsument chce, aby w grudniu galerie handlowe były otwarte. A koronawirus? Stan epidemiologiczny nie ma dla takich osób znaczenia. Od 28 listopada pójdziemy tam na zakupy.

Zobacz wideo: Dyskonty, supermarkety, hipermarkety - czym się różnią?

Zanim jeszcze rząd zdecydował, by od soboty, 28 listopada, ponownie otworzyć sklepy i usługi w galeriach, aż 50,6 proc. Polaków chciało, aby w grudniu przywrócono tam handel bez względu na stan epidemiologiczny.

Potrzebujemy normalności

22,8 proc. ankietowanych miało przeciwne zdanie. Jak tłumaczy MondayNews dr Krzysztof Łuczak z firmy reklamowej Proxi.cloud, powodem tego może być to, że społeczeństwo jest już dość zmęczone ciągłymi obostrzeniami związanymi z pandemią. Do tego konsumenci nie wyobrażają sobie odebrania im przedświątecznych zakupów, tym bardziej że część sklepów w galeriach działa. Dlatego większość osób chce powrotu do normalności.

Polecamy także: Zmiany w obostrzeniach od 28 listopada 2020. Galerie handlowe otwarte, branża fitness i gastronomia nadal zamrożona

- Galerie powinny być w pełni otwarte dopiero wówczas, gdy linia zachorowań wypłaszczy się i będzie to wyraźnie widocznym trendem - mówi dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Takie stanowisko zajmuje właśnie 22,8 proc. Polaków. I według mnie, jest to głos jak najbardziej rozsądny, bo Polacy obawiają się wzrostu zachorowań i to akurat na święta lub Nowy Rok.

Zdaniem dr Soni Buchholtz z Konfederacji Lewiatan, kluczowe jest to, czy w przypadku pełnego otwarcia galerii w grudniu, ludzie faktycznie odwiedzą je tak tłumnie, jak w poprzednich latach.

Jak podaje NBP, zainteresowanie tą formą kupowania jest niższe nawet o 30 proc. patrząc na dane (rok do roku).

Buchholtz przewiduje, że część zakupów przeniesie się do internetu. Ponadto święta w węższym kręgu osób zmniejszą zapotrzebowanie na dobra i usługi. Już sama niepewność przyszłości zniechęci niektórych klientów do dużych zakupów.

- E-commerce nie będzie w stanie w pełni zastąpić tradycyjnego handlu, gdyż stanowi tylko około 20 proc. średniej sprzedaży - przypomina Agata Samcik z Polskiej Rady Centrów Handlowych. - Ponadto handel przyuliczny praktycznie nie istnieje, gdyż polski rynek był budowany od podstaw na bazie galerii.

Premier: - Jeśli sklepy się nie dostosują, zostaną zamknięte

Z badania również wynika, że 26,6 proc. ankietowanych nie ma zdania w powyższej kwestii.

Według dr Kłosiewicz-Góreckiej, prawdopodobnie są to osoby rozumiejące potrzebę otwarcia galerii w celu ratowania funkcjonujących tam firm. Przy istniejących obostrzeniach część z tych sklepów, zwłaszcza z art. nieżywnościowymi, nie przetrwa kolejnych trzech miesięcy. Jednocześnie niezdecydowani konsumenci mogą stawiać na handel online, który umożliwia bezpieczne świąteczne zakupy.

- Centra handlowe już na początku pandemii w Polsce dostosowały się do reżimu sanitarnego, zalecanego przez Ministerstwo Zdrowia i GIS - podkreśla Joanna Kłusek z firmy doradczej Cushman & Wakefiel. - Zadbały o bezpieczne warunki korzystania z obiektów, m.in. wprowadzając regularną dezynfekcję dedykowanymi środkami, udostępniając rękawiczki, dyspensery z płynami dezynfekującymi i maseczki. Przyjęły też logistykę umożliwiającą zachowanie dystansu.

Natomiast ekspert z Proxi.cloud zauważa, że wbrew niektórym opiniom powielanym w mediach, galerie w Polsce są dobrze przygotowane na czas trwającej pandemii.

Bo reżim sanitarny to będzie podstawą, by centra handlowe mogły działać od 28 listopada.

Polecamy także: Zakupy świąteczne 2020. Jak sklepy internetowe poradzą sobie ze zwrotami towarów?

Na tę wiadomość czekali nie tylko klienci, ale także właściciele sklepów w galeriach handlowych.

Rząd zdecydował, że od najbliższej soboty sklepy w galeriach handlowych ponownie będą mogły zostać otwarte.

- Zdecydowaliśmy, że będą mogły działać w najwyższym reżimie sanitarnym - mówił premier. - Przedsiębiorcy obiecali nam, że zadbają o to w swoich sklepach tak, jak to jest w sklepach spożywczych. W sklepach i galeriach handlowych będzie obowiązywał limit - maksymalnie 1 osoba na 15 metrów kwadratowych - ogłosił premier Mateusz Morawiecki. - Przy wejściu do sklepu należy zdezynfekować ręce lub używać rękawiczek ochronnych podczas całych zakupów. Jeżeli sklepy nie będą stosowały się do restrykcji, trzeba będzie je zamykać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Chcemy jak najszybciej iść do galerii handlowej na zakupy! Nie boimy się już koronawirusa? - Gazeta Pomorska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza