- Pod nieobecność trenera Piotra Górniewicza, którzy musiał wyjechać na obóz piłkarski w Polish Soccer Skills, pan, jego asystent, przygotowywał zawodników Wimy Vacu Activ Słupsk do kolejnego turnieju w beach soccerze w ekstraklasie.
- Trener wyjechał na tydzień. Mamy ciężki okres, bo piłkarze rozpoczęli treningi w swoich klubach na trawie. Nie trenowaliśmy więc za dużo, by nasi zawodnicy byli w miarę świeżo przygotowani do drugiego turnieju.
- To nie było treningów?
- Były. Skupiliśmy się bardziej na taktyce, ćwiczeniu stałych fragmentów, wszystko odbywało się na luzie. Zawsze było 10, 12 zawodników. Do ekipy dojdzie jeszcze Honorat Stróż i Przemysław Iwański. Będzie też w bramce Dariusz Piechota za Daniela Libigockiego.
- To wraca do składu Piechota?
- Tak, za Łukasza Mariaka. Okazało się, że on ma jakieś baraże w swoim klubie w Sulejówku o IV ligę i nie będzie mógł grać. Doświadczony bramkarz, jakim jest Darek Piechota i młody, dobrze broniący Bartek Wojtanowski powinni sobie poradzić.
- Bramkarze byli waszą słabszą stroną na pierwszym turnieju w Puławach.
- Teraz powinno być lepiej. Bardzo ważny będzie pierwszy mecz z Copacabaną Gdańsk. Jesteśmy w stanie z nimi wygrać. Będziemy walczyć. Więcej porozmawialiśmy, wytłumaczyliśmy sobie, czego zabrakło, bo gdybyśmy zagrali mądrzej w Puławach, przecież tam prowadziliśmy w dwóch meczach. Brakowało nam przyjęcia piłki, utrzymania się przy niej. Teraz chłopaki wiedzą, że w barażach o utrzymanie może być różnie. Chcemy więc załatwić sprawę szybciej, wygrać dwa mecze w Gdyni i załatwić utrzymanie. By, potem w Ustce, grać o miejsca 1- 6.
- Z wyliczeń wynika, że wystarczy wygrać dwa mecze, by być bliskim utrzymania?
- Tak. Są zespoły, które też, jak my, nie mają punktów.
Rozmawiał Rafał Szymański
Wima Vacu Activ
Wima Vacu Activ pojedzie do Gdyni w następującym składzie: Wojtanowski, Piechota, Rzadkiewicz, Łapigrowski, Kozłowski, Iwański, Waleszczyk, Bobrowski, Bogacz, Słowiński, Nałęcz, Terczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?