Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Chcielibyśmy, żeby te ziemie trafiły do polskich rolników”. Ważą się losy gospodarstwa w Janowicach

Wojciech Lesner
Wojciech Lesner
Rolnicy spod Lęborka są zgodni - gospodarstwo rolne w Janowicach, dzierżawione przez spółkę ARTS, to ruina. Jest jednak szansa na to, że zaniedbywane hektary trafią we władanie polskich rolników.

Na początku roku grupa rolników z gminy Nowa Wieś Lęborska zwróciła się do wicewojewody pomorskiego Aleksandra Jankowskiego o zainteresowanie się działalnością spółki ARTS w Janowicach (gm. Nowa Wieś Lęborska). Spółka zajmuje się uprawą rolną połączoną z chowem i hodowlą zwierząt na terenie ponad trzystuhektarowego gospodarstwa z zabudowaniami, dzierżawionego od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. W listopadzie ubr. Oddział Terenowy KOWR w Pruszczu Gdańskim przeprowadził kontrolę w Janowicach. 28 marca wicewojewoda spotkał się z rolnikami. Poinformował ich o skierowaniu pisma do dyrektora generalnego KOWR, który zadeklarował przeprowadzenie w Janowicach kontroli.

Wczoraj, 17 kwietnia, Aleksander Jankowski w słupskiej delegaturze Urzędu Wojewódzkiego przedstawił efekty działań mających na celu zakończenie umowy dzierżawy gruntu skarbu państwa w Janowicach przez spółkę ARTS.

Wicewojewoda wspomniał, że spotkał się na początku kwietnia z przedstawicielami rolników i KOWR w Pomorskiej Izbie Rolniczej, by poinformować, jak realizowana jest umowa dzierżawy czterystu hektarów gruntu w Janowicach.

- Obecnie gospodarstwo, niestety, leży w ruinie. Sytuacja jest dosyć skomplikowana, ale mówimy jasne i stanowcze „nie” niegospodarności wobec mienia skarbu państwa. Mówimy stanowcze „nie” dziwnemu zarządzaniu tą spółką, tymi hektarami, kiedy w powiecie są rolnicy – polscy rolnicy, którzy tę ziemię są w stanie zagospodarować – mówił w Słupsku Aleksander Jankowski.

Rolnicy domagają się, aby umowa dzierżawy terenu w Janowicach, która wygasa 30 kwietnia tego roku, nie była przedłużana. Chcą, aby zaniedbane grunty trafiły do polskich rolników, którzy o tę ziemię zadbają i będą czerpać z jej użytkowania korzyści. Bulwersuje ich również fakt, że teren jest poddzierżawiany innym, większym rolnikom spoza regionu.

- Mamy dowody na to, że teren jest poddzierżawiany, że źle jest prowadzona polityka rolna. Spółka, która obecnie to dzierżawi nie ma nawet sprzętu, by tak dużą powierzchnię uprawiać i dalej na niej gospodarować – mówi rolnik Andrzej Tandek.

Wicewojewoda zapowiedział w Słupsku, że przez KOWR w Warszawie przeprowadzona zostanie kolejna szczegółowa kontrola gospodarstwa w Janowicach. Sprawdzone zostanie przede wszystkim to, czy spółka właściwie gospodaruje dzierżawioną ziemią i czy jest w stanie przygotować grunt pod uprawę bez odpowiedniego sprzętu.

Interwencję w sprawie gospodarstwa podjęła też Pomorska Izba Rolnicza.

- Jako Pomorska Izba Rolnicza składamy takie pismo o nieprzedłużenie umowy dzierżawy. Takie jest nasze stanowisko – powiedział w Słupsku dziennikarzom Marek Ustowski, przewodniczący Rady Powiatu Słupskiego Pomorskiej Izby Rolniczej. - Umowa kończy się 30 kwietnia. Gospodarstwo jest zniszczone, zdewastowane, zaprzestana została jakakolwiek produkcja rolna. Gospodarstwo zajmowało się produkcją zwierzęcą – nie ma żadnych zwierząt, budynki są w ruinie. Prace polowe są zaprzestane, nie ma zasiewów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza