Koniec spotkania. Chojniczanka wygrywa i zostaje w 1. lidze!

Niziołek jeszcze otrzymał kartkę.

Olszewski za Niziołka. To ostatnia zmiana w zespole gości.

Strzał Mikity został zablokowany.

Sporo niedokładności po obu stronach.

I Garbacik za Niedzielę. Komplet zmian w Chojniczance wykorzystany.

Ależ Nitkiewicz przymierzył z wolnego! Piękny gol! A tymczasem zmiana u gospodarzy: za Ferugę wchodzi Rybski.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! No i mamy honorowe trafienie.

Nerwowo na boisku. Piłkarze zaczęli grać ostrzej.

Kartka dla Nitkiewicza.

Zdecydowanie nudny fragment meczu. Chojniczanka niby dąży do kolejnej bramki, ale nie ma pomysłu, jak tego dokonać.

Mrozik za Zawistowskiego.

Czwarty gol dla Chojniczanki?! Nieeee! Chorągiewka sędziego w górze. Na spalonym był Kosakiewicz. Chwilę potem kartka dla Kieruzela.

Znowu Szewczyk! Broni Podleśny. Obudził się MKS Kluczbork - w końcu.

Uwaga! Tym razem Biernat w roli ratującego Chojniczankę przed utratą gola! Bliski udanego zakończenia akcji był Szewczyk.

Niecelna próba Kosakiewicza. Chojniczanka dalej atakuje.

... oraz Nowacki w miejsce Madejskiego.

W Kluczborku dwie zmiany. Giel za Deję...

Druga połowa właśnie się rozpoczęła.

Koniec pierwszej odsłony! Cóż za jednostronne spotkanie. Jak MKS Kluczbork się nie pozbiera, to Chojniczanka wrzuci mu kolejne bramki. Wracamy za kwadrans.

Akurat przed przerwą prowadzenie podwyższa Pietruszka! Prawdziwy nokaut w Chojnicach!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! No i mamy 3:0!

Feruga również mógł wpisać się na listę strzelców.

Celny strzał Biernata. Ale hat-tricka nie ma. Broni Pogorzelec.

Kluczbork dalej nic nie gra.

Za moment przerwa. Gospodarze prowadzą jak najbardziej zasłużenie.

Asystę zaliczył Grzelak.

Co za dzień stopera Chojniczanki! Znowu dostawił nogę po dograniu z kornera! To jego dwie pierwsze bramki w tym sezonie. Kto by się spodziewał, że akurat on będzie ratować ligę.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! BIERNAT PO RAZ DRUGI!

Kartka dla Lisowskiego.

Ajjjj! Mikita w poprzeczkę z dość ostrego kąta! Mogło być 2:0.

Goście - mówiąc żargonem piłkarskim - jeszcze nie dojechali.

Kolejna próba Zawistowskiego. Nad poprzeczką.

Mogło być 1:1. Błąd Podleśnego próbował wykorzystać Kowalczyk.

Ten wynik daje Chojniczance utrzymanie.

Chojniczanka wyszła na prowadzenie! Można rzec, że w końcu dopięła swego. Autorem bramki Biernat, który dobił próbę Kieruzela po stałym fragmencie gry.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!

Dzięki korzystnym wynikom w innych meczach MKS Kluczbork przesunął się na trzynaste miejsce.

Może się w tych pierwszych minutach podobać Chojniczanka. Gra pewnie, z rozmachem. W zasadzie to brakuje jej jedynie postawienia kropki nad "i".

W Chojnicach dzisiaj sporo kibiców przyszło na stadion przy Mickiewicza:

Feruga z dystansu - broni Pogorzelec. Zaraz poprawka Grzelaka; też nieudana.

W natarciu ciągle Chojniczanka. Tym razem jednak Kosakiewicz nie zrobił użytku z podania.

Gospodarze od razu mogli wyjść na prowadzenie. Bliski zdobycia bramki Zawistowski! Kopnął z rzutu wolnego.

Wygląda na to, że mecz rozpoczął się pięć minut później niż zaplanowano. Na innych stadionach już dawno zaczęli. Chrobry zdążył nawet strzelić gola Zagłębiu Sosnowiec.

Pierwszy gwizdek w meczu. Zaczynamy!

Rozpoczęcie nieco się opóźnia...

Za chwilę początek spotkania. Przyjemna pogoda do grania. Termometry w Chojnicach pokazują przeszło 20 stopni Celsjusza.

Jeżeli zatem Chojniczanka chce mieć spokój, to dzisiaj musi bezwzględnie wygrać z Kluczborkiem. W rundzie jesiennej pokonała go 3:1.

Kluczbork jest niżej. Ale dobrze gra na wyjazdach, a poza tym w ostatniej kolejce dostanie trzy punkty z racji walkowera z Dolcanem Ząbki. A Chojniczankę czeka wizyta w Siedlcach - spotkanie z Pogonią.

W teoretycznie lepszej sytuacji jest Chojniczanka. Zajmuje dwunaste miejsce. Ma dwa punkty przewagi nad miejscem barażowym i pięć nad spadkowym.

Za kwadrans pierwszy gwizdek w meczu, które być może da odpowiedź na pytanie: kto spadnie do 2. ligi. Znamy już wyjściowe składy obu zespołów. Zaskoczeń nie ma.