Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka potrzebuje punktów do awansu, Drutex-Bytovia do utrzymania

Piotr Hukało
Lukasz Capar Polska Press
Chojniczanka nadal nie gra na miarę oczekiwań, a kibice zaczynają powoli wątpić w awans. Z kolei Drutex-Bytovia balansuje na krawędzi spadku z ligi.

Chojniczanka w środę miała się zrehabilitować własnej publiczności za słabe spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. Tymczasem historia się powtórzyła, a sam mecz z GKS Katowice był niemal kalką pojedynku z Zagłębiem. Piłkarze trenera Krzysztofa Brede ponownie stracili bramkę po okresie dość dobrej, jednak bezowocnej gry. W 40 min. wynik otworzył Adrian Błąd i od tego zaczęły się prawdziwe problemy. W drugiej połowie „Chojna” nie potrafiła zagrozić poważnie rywalom i podobnie jak w meczu z Zagłębiem końcówce spotkania górę brały emocje. Z boiska wyleciał Kieruzel, który zapewnił sobie odpoczynek w następnym spotkaniu, a do grona pauzujących za kartki dołączył również pomocnik Sebastian Steblecki.

Z trybun w stronę ławki rezerwowych popłynęły sugestie zmian na stanowisku trenera. Dywagacje uciął na Twitterze Jarosław Klauzo, zapewniając, że temat zmiany trenera nie istnieje. Trudno stwierdzić jak długi termin ważności ma ta deklaracja zwłaszcza, że niemal rok temu w podobnych okolicznościach pracę stracił Piotr Gruszka, mimo że jego bilans po 6 spotkaniach, był lepszy. Historia Gruszki w Chojniczance zakończyła się po 9 spotkaniach z ogólnym rachunkiem 2 zwycięstw 5 remisów i 2 porażek. Zarząd „Chojny” zarzeka się, że w sztabie szkoleniowym nie zapowiadają się zmiany, ale prawdopodobnie do klubu już wpływają CV, a kto wie, czy i prezesi bez zobowiązań nie zerknęli na listę dostępnych trenerów.

Jedyną drogą do zachowanie posady jest zdobycie kompletu punktów w sobotnim spotkaniu z Olimpią Grudziądz. Rywal jest w zasięgu. Obecnie piłkarze Dariusza Kubickiego zajmują 15 lokatę w tabeli Nice I ligi, czyli są na pozycji zagrożonej grą w barażach. Chojniczanka nie może jednak skupiać się na rywalu, a musi poprawić swoją grę. Piłkarze zatracili, to z czego słynęli jesienią, czyli żelazną defensywę i niezłą skuteczność. W tym roku stracili już 8 bramek, a zdobyli zaledwie 5, co gorsza od 3 kolejek nie zanotowali żadnego trafienia.

W weekend zagra również Drutex-Bytovia. Piłkarze trenera Adriana Stawskiego są z zupełnie innej sytuacji i punktów potrzebują aby utrzymać się na zapleczu ekstraklasy. Najbliższym rywalem bytowskiej drużyny będzie Raków Częstochowa. Rewelacja rundy jesiennej w 2018 roku radzi sobie słabo. W 6. tegorocznych kolejkach zdobyli jedynie 4 punkty wygrywając i remisując jedno spotkanie i przegrywając aż w cztery.

Mecz Chojniczanki rozpocznie się w sobotę o godz. 13 w Grudziądzu, Bytovia zagra również w sobotę ale o godz. 18 w Bytowie.

TOP Sportowy24: Bramkarz Legii spojrzał śmierci w twarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Chojniczanka potrzebuje punktów do awansu, Drutex-Bytovia do utrzymania - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza