Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choroba nie pozwala jej normalnie żyć. Ministerstwo Zdrowia odmówiło refundacji leku (wideo)

Sylwia Lis
Ola większość swojego życia spędziła w szpitalu. Nie chodzi do szkoły.
Ola większość swojego życia spędziła w szpitalu. Nie chodzi do szkoły. Sylwia Lis
Ministerstwo Zdrowia odmówiło refundacji lekarstwa dla Oli.

Ola Dułak z Półczna w gminie Studzienice choruje od wielu lat. Długo ją diagnozowano, w końcu stwierdzono u niej genetyczną chorobę autozapalną.

Ola nagle dostaje bardzo wysokiej gorączki. Już dwa razy doszło przez to do obrzęku mózgu. Dziewczynka wpadła w śpiączkę, omal nie umarła. W końcu znalazł się lek, który może uratować jej życie. Niestety, Ministerstwo Zdrowia właśnie odmówiło refundacji jego zakupu dla Oli, choć innej małej pacjentce wydano pozytywną decyzję.

Rodziny nie stać na lekarstwa

Dzienny koszt lekarstwa to 600 złotych, miesięczny to 18 tysięcy. Rodziców nie stać na taki wydatek. Ale nie poddają się.

- Jak mam wytłumaczyć córce, że będziemy musieli przerwać leczenie i jednocześnie czekać, aż umrze? - płacze pani Iwona, mama Oli. - Dlaczego inne dziecko dostało refundację, a Ola nie? Dlaczego Ministerstwo Zdrowia prowadzi taką selekcję? W nocy słyszę, jak moja córeczka płacze. Ona tak bardzo się boi, że skończą się leki. Nie chce przeżywać tego wszystkiego po raz kolejny: obrzęki, utrata wzroku, sterydy, zagrożenie... Jej płacz boli moje serce najmocniej, oddałabym wszystko, aby w jej oczach już tych łez nie było. Piszemy odwołania, ale ministerstwo jest niewzruszone na nasze błaganie o życie dla dziecka. Dlatego wszystkich proszę o pomoc w uzbieraniu środków na lek, który ratuje Olę. Wiem, że trzeciego obrzęku mózgu może już nie przeżyć. Nie potrafię żyć z myślą, że mogę stracić moje kochane dziecko, że zostanie pustka, której nic na świecie nie wypełni… W głębi duszy wierzę, że każda matka, ojciec, każdy człowiek rozumie mój ból i strach o ukochane dziecko i nie pozwoli, aby jej już z nami nie było.
Rodzina napisała już odwołanie od decyzji ministerstwa, zapowiada też batalię w sądzie.
- Znalazła się kancelaria prawna, która chce nam pomóc - mówi pani Iwona. - Ale to wszystko będzie bardzo długo trwało. Nawet jak wygramy w sądzie, to do tego czasu i tak musimy zdobyć pieniądze na lek.

Ty też możesz pomóc Oluni

Pomóc Oli można, dokonując wpłaty na konto: fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba, Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, tytułem: "327 pomoc w leczeniu Oli Dułak", wpłaty zagraniczne: PL31109028350000000121731374, swift code: WBKPPLPP.

Odpowiedź Ministerstwa Zdrowia z Warszawy znajdziesz w piątkowym "Głosie Bytowa/Miastka".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza