Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrońcie swoją własność

(zida)
Szymon Dolny, prowadzący sklep dla cyklistów informuje, że linka zatrzaskowa do przymocowania roweru kosztuje zaledwie 12 złotych. – To nieduże pieniądze, a nasz jednoślad będzie bezpieczny – zapewnia.
Szymon Dolny, prowadzący sklep dla cyklistów informuje, że linka zatrzaskowa do przymocowania roweru kosztuje zaledwie 12 złotych. – To nieduże pieniądze, a nasz jednoślad będzie bezpieczny – zapewnia.
To istna plaga! Niemal codziennie w powiecie bytowskim komuś ginie rower, portfel lub telefon komórkowy. - Większość okradzionych nie straciłaby swych rzeczy, gdyby ich porządnie pilnowała - uważają policjanci.

Wakacje to wyjątkowo pracowity okres dla złodziei. Głównie dlatego, że ludzie chodzą na tłumne plenerowe imprezy, lubią posiedzieć i potańczyć ze znajomymi w lokalach, relaksują się na zatłoczonej w upały plaży nad Jeleniem.
- Złodzieje wybierają tłok, bo w nim najłatwiej okraść kogoś niezauważenie i szybko uciec - mówi komisarz Rafał Burnicki z bytowskiej policji. - W pubach ludzie, idąc potańczyć, często zostawiają cenne rzeczy, na przykład komórki i portfele, na stolikach czy w kieszeniach ubrań, wieszanych na krzesełkach. Na plaży leżą torby na kocach, gdy ich właściciele idą się kąpać.
No i wszędzie giną rowery - sprzed sklepów, restauracji, z kąpieliska i z klatek schodowych. - Bo właściciele niczym ich nie zabezpieczają i złodzieje natychmiast wykorzystują każdą okazję - dodaje komisarz Rafał Burnicki.
- A przecież wystarczy rower przypiąć specjalną linką do drzewa lub barierki. Niewiele zachodu to kosztuje, a dla zwykłego rabusia to duża przeszkoda. Na pewno nie będzie się narażał i w biały dzień walczył z zabezpieczeniem. Wzbudziłby podejrzenia przechodniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza