Pan Marek mieszka w okolicy Parku Kultury i Wypoczynku.
- Gdy prawie już przyszła wiosna, takich prac prowadzonych jest coraz więcej na większości skwerów, nie tylko miejskich. Problem jednak w tym, że ci, którzy dbają o zieleń, również ją niszczą - mówi nasz czytelnik. - Widziałem kilka dni temu pracowników przycinających suche gałęzie drzew. Aby dostać się do korony drzew, wjechali na trawnik ciężkim pojazdem. A ponieważ ziemia jest jeszcze mokra i miękka, z trawnika w tym miejscu niewiele już zostało. Trzeba go będzie odtworzyć. Podobnie jest w kilku innych miejscach na terenie Parku Kultury i Wypoczynku.
Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapewnia, że pracownicy firm, które odpowiadają za pielęgnację zieleni, starają się wykonywać pracę uważnie.
- Do takich prac, jak zbieranie śmieci, liści czy worków wykorzystywane są lekkie samochody. Właśnie po to, by zniszczenia trawy były jak najmniejsze - mówi Jarosław Borecki. - Niestety, część prac można wykonać tylko przy wykorzystaniu cięższych pojazdów. Tak jest między innymi przy przycince drzew czy usuwaniu wiatrołomów, czyli gałęzi, które zostały złamane podczas wichur. Zwrócimy jednak uwagę firmom wykonującym takie prace, by wjazdy na trawniki ograniczyły do minimum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?